Gaz łupkowy. W marcu dokładna mapa złóż

Raport to wynik wspólnej pracy polskich i amerykańskich geologów. Ostatnie obliczenia mają być wykonane w tym miesiącu. Publikacja wyników planowana jest na 20 marca.

– Dokładnie określimy, gdzie leżą złoża i jaka jest ich zasobność – mówi Paweł Poprawa, z Państwowego Instytutu Geologicznego. – Przed ostatnią sesją obliczeniową nie będziemy jednak podawać żadnych szczegółów. Tak ustaliliśmy z naszymi amerykańskimi partnerami. Mogę tylko powiedzieć, że jest postęp w stosunku do dotychczas prowadzonych badań.

Ze znanych już analiz wynika, że pas łupków, bogatych w gaz przecina nasz region z Północy na Południe. Gaz dominuje po wschodniej stronie województwa. Z kolei po zachodniej jest więcej…ropy.

– Jej odkrycie to fundamentalna rzecz, największe zaskoczenie w czasie tych badań – dodaje Poprawa. – Nie ustaliliśmy jeszcze, czy informacje o pokładach ropy zostaną ujęte w raporcie. Możliwe, że trzeba będzie wykonać dodatkowe badania. Pamiętajmy, że rozpoznanie złóż to ciągły proces. W miarę postępu prac pojawiają się nowe, dokładniejsze informacje.

Ropa uwięziona w łupkach jest trudna i kosztowna w wydobyciu. Nie jest pewne, ile z odkrytych złóż opłaca się eksploatować. Odpowiedź na to pytanie dadzą dopiero odwierty.

Jak ustaliliśmy, takie badania planuje już amerykański koncern Chevron. W rejonie Żurawlowa (gm. Grabowiec) planuje wykonać odwiert o głębokości ok. 5 km. Wiercenia pozwolą zbadać zarówno złoża gazu, jak i ropy.

W naszym regionie wydano do tej pory 26 koncesji na wiercenia w łupkach. Otrzymało je 8 firm.

– Większość wykonała pierwsze wiercenia i szykuje się do następnych – mówi Stanisław Kurek, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Lublinie. – Chevron zakończył prace w gm. Grabowiec i przenosi się do Andrzejowa. Później rozpocznie wiercenia w Żurawlowie, Księżomierzu i okolicach Zwierzyńca.

Nowe odwierty planuje również Marathon Oil, który bada próbki z zakończonych już wierceń w Zagórzu. Na podobnym etapie jest spółka Orlen Upstream. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jeden z dwóch wykonanych odwiertów przyniósł dobre wyniki. To oznacza, że w tym roku firma zabierze się za wiercenia poziomie i tzw. szczelinowanie. Polega to na wtłaczaniu w skały mieszanki, wody, piasku i chemikaliów. W rezultacie z łupków uwalnia się gaz.

Poszukiwania gazu trwają również w nowych rejonach, gdzie jeszcze nie prowadzono wierceń. W powiecie łukowskim realizowane są badania sejsmiczne.

– Były spotkania inwestora z władzami gmin i mieszkańcami – mówi Janusz Kozioł, starosta łukowski. – Wszyscy zainteresowani otrzymali dokładne informacje. Nie mamy żadnych skarg. Inwestor zobowiązał się, że zapłaci za ewentualne szkody. Na razie nic złego się nie dzieje. Mam nadzieję, że badania wypadną pomyślę. Byłaby to dla nas szansa na rozwój.

W tym roku poszukiwania gazu powinny ruszyć także w rejonie Lubyczy Królewskiej, Opola Lubelskiego i Bełżyc.