Gdy spóźniasz się do pracy, bo zima, korki, śnieg na drogach

- Jeżeli na skutek utrudnień komunikacyjnych nie możemy na czas dotrzeć do pracy, musimy pamiętać o natychmiastowym zawiadomieniu o tym fakcie pracodawcę- przypomina Anna Majerek z Państwowej Inspekcji Pracy. - Formę i sposób usprawiedliwienia nieobecności mogą określać zakładowe przepisy prawa pracy obowiązujące u danego pracodawcy (np. regulamin pracy). Jeżeli takich wytycznych nie ma pracownik zawiadamia pracodawcę telefonicznie, e-mailem lub przez inną osobę.

Musimy pamiętać, że powoływanie się na złe warunki atmosferyczne panujące na drodze nie zawsze będzie usprawiedliwiało nasze spóźnienia.

- Ostry atak zimy, z którym mieliśmy do czynienia przed dwoma tygodniami można uznać za sytuację nietypową - wyjaśnia Arkadiusz Sobczyk, radca prawny z kancelarii Arkadiusz Sobczyk i Współpracownicy. - Niespodziewane przerwy w dostawie prądu, zablokowane jezdnie to wszystko sprawiało, że nasze spóźnienia były spowodowane zdarzeniami od nas niezależnymi. Ale obecnie, przewidując, że przez złą pogodę możemy mieć problemy z dotarciem na miejsce do pracy, musimy wychodzić z domu wcześniej. Inaczej nasze spóźnienia mogą zostać uznane przez pracodawcę za naruszenie obowiązków pracowniczych.

Za czas nieobecności w pracy spowodowanej spóźnieniem nie przysługuje pracownikowi wynagrodzenie. Taka jest zasada. Jednakże pracodawca może, ale nie musi, zgodzić się na odpracowanie przez pracownika utraconych godzin pracy.

Za spóźnienie pracodawca nie może nałożyć na pracownika kary pieniężnej. Jednakże na drodze cywilnoprawnej za zawinione spóźnienie, które pozostało w związku przyczynowym ze szkodą firmy pracownik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności odszkodowawczej. Ponadto należy pamiętać, że za uporczywe, zawinione spóźnienia grozi pracownikowi kara nagany lub upomnienia ze strony pracodawcy.

Jeżeli pomimo dochowania wszelkich starań wciąż spóźniamy się do pracy na skutek opóźnień autobusu lub pociągu, możemy poprosić pracodawcę o ustalenie indywidualnego rozkładu czasu pracy. Pozwala on m.in. na określenie innych godzin rozpoczynania i kończenia pracy niż ma to miejsce w odniesieniu do ogółu pracowników. Przy czym taki rozkład czasu pracy musi być zgodny z systemem czasu pracy, w jakim pracujemy.

Indywidualny rozkład czasu pracy wprowadzany jest wyłącznie na pisemny wniosek pracownika i pracodawca ma prawo odmówić proponowanych zmian.

Na czas zimy pracodawca może wprowadzić nowy rozkład czasu pracy, który będzie obowiązywał wszystkich pracowników. Zmiana godzin pracy firmy musi zostać poprzedzona poinformowaniem o tym fakcie wszystkich pracowników w sposób przyjęty w danym zakładzie pracy, np. poprzez wywieszenie na tablicy stosownego ogłoszenia czy dostarczenie każdemu pracownikowi pisemnych kopii nowych postanowień regulaminu.

Powiadomienie pracowników powinno nastąpić dwa tygodnie przed wejściem w życie zmiany.