Po wizycie programu TVN "Kuchenne rewolucje" w lubelskim Jesz Burgerze restaurację zamknięto. Głównym zarzutem Gessler było nieświeże mięso. - Panowie zlekceważyli moje uwagi, bo kiedy wróciłam, w lodówce (Magda Gessler zaproponowała właścicielom lodówkę-witrynę ze świeżym mięsem, która miała stać przed wejściem do restauracji - red.) zastałam dwa placki. Ludzie, którzy jedzą z apetytem i radością, mają apetyt na życie, na miłość, na seks. Mniej się boją ziemniaczane. Mi podali wołowinę upodloną do tego stopnia, że pachniała padliną! W życiu w restauracji nic tak wszechobecnie nie śmierdziało! - powiedziała Gali Gessler.
Zdaniem Magdy Gessler "hamburger w Polsce jest zdegradowany w swojej społecznej funkcji. Inaczej niż w Stanach czy Kanadzie, gdzie wciąż jest modny".
Restauratorka stwierdziła, że program jest niemal dokumentalny i ona nie manipuluje rzeczywistością.
Źródło: www.gala.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?