Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gessler o Jesz Burgerze: studenci nie muszą jeść oczu

oprac.: KQ
Małgorzata Genca/archiwum
- W Jesz Burgerze chciałam podkreślić, że studenci nie muszą jeść oczu, wymion i ścięgien, tylko prawdziwe mięso za niezbyt duże pieniądze. I może marża będzie nieduża, ale przez to, że zwiększy się sprzedaż, wystarczy na utrzymanie restauracji - powiedziała w wywiadzie dla tygodnika Gala Magda Gessler.

Po wizycie programu TVN "Kuchenne rewolucje" w lubelskim Jesz Burgerze restaurację zamknięto. Głównym zarzutem Gessler było nieświeże mięso. - Panowie zlekceważyli moje uwagi, bo kiedy wróciłam, w lodówce (Magda Gessler zaproponowała właścicielom lodówkę-witrynę ze świeżym mięsem, która miała stać przed wejściem do restauracji - red.) zastałam dwa placki. Ludzie, którzy jedzą z apetytem i radością, mają apetyt na życie, na miłość, na seks. Mniej się boją ziemniaczane. Mi podali wołowinę upodloną do tego stopnia, że pachniała padliną! W życiu w restauracji nic tak wszechobecnie nie śmierdziało! - powiedziała Gali Gessler.

Zdaniem Magdy Gessler "hamburger w Polsce jest zdegradowany w swojej społecznej funkcji. Inaczej niż w Stanach czy Kanadzie, gdzie wciąż jest modny".

Restauratorka stwierdziła, że program jest niemal dokumentalny i ona nie manipuluje rzeczywistością.

Źródło: www.gala.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski