Kłopotów kadrowych w ekipie GKS jest sporo, a jak na złość niemal wszystkie dotyczą zawodników formacji ofensywnej. Nadal do gry nie są zdolni napastnicy: Tomas Pesir, Adrian Paluchowski i Jacek Kusiak. Kontuzjowany jest ponadto obrońca Jovan Ninković, a w środowym meczu rezerw urazów doznali: Marko Matić (kontuzja kostki) i Kamil Oziemczuk (rozcięta głowa). W tej sytuacji trener Rzepka nie będzie miał innego wyboru jak ponownie zagrać w ustawieniu z jednym napastnikiem.
- Zdrowy jest tylko Nildo - przyznaje szkoleniowiec GKS. - Jak zagramy? Tego nie zdradzę. Wychodzę z założenia, że wygranego składu się nie zmienia, ale zawsze można coś poprawić - dodaje tajemniczo Rzepka.
Do dyspozycji trenera będzie w sobotnim meczu Paweł Magdoń, który ostatnie dwa spotkania oglądał z wysokości trybun po tym jak został ukarany czerwoną kartką. Jest prawdopodobne, że zagra w pierwszym składzie.
Środa była natomiast bardzo gorącym dniem w GKS, bowiem do późna ważyły się losy transferu Nakoulmy, o godz. 20.30 kluby osiągnęły porozumienie i zawodnik trafił do ekstraklasowej ekipy. - W ostatnich tygodniach na pewno był to jeden z najbardziej intensywnych dni w pracy. Do późnych godzin wieczornych ważyły się losy transferu, a okno transferowe zamykało się o północy -wyznaje Artur Kapelko, prezes GKS Bogdanka. - Nakoulma został wypożyczony do Górnika na rok z opcją pierwokupu. Jeśli Górnik z tego skorzysta, wówczas GKS będzie miał zagwarantowany procent od kolejnego transferu.
Przewidywany skład GKS na spotkanie z Polkowicami: Prusak - Sołdecki, Magdoń, Benevente, Pielorz - Zuber, Nikitović, Falkowski, Łuczak, Renusz - Nildo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?