W meczu z Koroną trener Szatałow skorzystał z 23 zawodników. W pierwszej połowie wystawił graczy ze „starej” kadry, w drugiej dał pograć testowanym piłkarzom. Ci nie wypadli jednak najlepiej. Wiadomo już, że do swoich umiejętności sztabu szkoleniowego nie przekonali: Vincent Kayizzi, Marek Fundakowski, Damian Szuprytowski, Karol Kostrubała, Adam Pomian, Patryk Koziara i Mateusz Kowalski. – Wymienieni zawodnicy już nie trenują z zespołem – potwierdza Sławomir Nazaruk, kierownik GKS Bogdanka.
W Łęcznej w zasadzie na każdym treningu pojawiają się za to nowi gracze, nie są to jednak piłkarze o znanych nazwiskach, do tej pory występujący raczej w niższych ligach. Nie od dziś wiadomo, że pierwszoligowiec nie zamierza szaleć na rynku transferowym, dlatego sprawdzani są pił- karze wybijający się na niższych szczeblach rozgrywek.
Być może jednak wkrótce dołączą bardziej doświadczeni zawodnicy. W sobotę GKS rozegra kolejny mecz kontrolny. Tym razem na własnym boisku gracze Szatałowa zmierzą się z drugoligową Wisłą Puławy. Szansę gry dostaną kolejni zawodnicy i być może klub w końcu podpisze umowy. Od początku okresu przygotowawczego do GKS nie dołączył bowiem żaden zawodnik, a do startu sezonu pozostało coraz mniej czasu.
W tym roku pierwsze mecze o punkty łęcznianie rozegrają w ostatni weekend lipca. Pierwszym rywalem będzie GKS Tychy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?