Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Bogdanka: Tomas Pesir o meczu z Sandecją Nowy Sącz 1:1

Kamil Balcerek
Karol Wiśniewski
- Szkoda gadać. Z mojej perspektywy to był identyczny mecz jak ten z Wartą. Stworzyliśmy mnóstwo akcji bramkowych, a trafiliśmy raz. Z dwóch ostatnich meczów zamiast sześciu punktów mamy jeden - mówi po zremisowanym 1:1 meczu z Sandecją Nowy Sącz, Tomas Pesir, napastnik GKS Bogdanka.

Rozmowa z Tomasem Pesirem, napastnikiem GKS Bogdanka

Jak ocenisz mecz z Sandecją Nowy Sącz? Dużo szarpałeś, byłeś wyróżniającym się zawodnikiem na boisku, ale ponownie i Ciebie, i kolegów zawiodła skuteczność.
Szkoda gadać. Z mojej perspektywy to był identyczny mecz jak ten z Wartą. Stworzyliśmy mnóstwo akcji bramkowych, a trafiliśmy raz. Z dwóch ostatnich meczów zamiast sześciu punktów mamy jeden. Spotkanie z Sandecją było na pewno ładne dla kibiców, bo sytuacji było dużo. Ja miałem dwie setki, Ricardinho miał, takie akcje muszą się kończyć golami.

W drugiej połowie przeprowadziliście w odstępie kilku minut trzy bardzo szybkie akcje. Z nich powinny paść gole...
Prawda, nie ma co o tym dyskutować. Te akcje powinny skończyć się bramkami, ale było jak zwykle.

Trener nie dał Ci dograć do końca meczu. Dlaczego tak się stało?
W końcówce brakowało mi sił. Miałem sytuację, źle przyjąłem, nie uderzyłem na bramkę. Trener to na pewno widział i dlatego nastąpiła zmiana.

Mecz z Sandecją jest drugim z kolei, gdzie macie ponad 15 strzałów na bramkę, a trafiacie jak na lekarstwo. Na treningach też jest tak dramatycznie?
Na piątkowym treningu gdy strzelaliśmy, to kończyło się bramką, ale w meczu to nie wychodzi. Tak naprawdę nie wiem jak możemy marnować takie sytuacje.

Więcej opinii po meczu z GKS Bogdanka - Sandecja Nowy Sącz, a także statystyki w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Kuriera Lubelskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski