GKS Bogdanka wznowił zajęcia. Było czterech nowych (ZDJĘCIA)

- Jak na pierwsze zajęcia frekwencja dopisała - przyznał Piotr Rzepka, szkoleniowiec zespołu z Łęcznej. - Jest dużo młodzieży, z czego jestem zadowolony, trenowało z nami także kilku nowych piłkarzy. Jest ciekawie i to od samego początku.

Nowymi zawodnikami byli boczni obrońcy: Radosław Stefanowicz ze Stomilu Olsztyn, Cezary Stefańczyk z Zawiszy Bydgoszcz, Francuz Marvin Assane z Paris FC i środkowy pomocnik z Litwy Aleksandras Osetrovas. Wszyscy będą mieli trochę czasu, aby przekonać do siebie szkoleniowca Bogdanki. - Może zostanie jeden z nich, a może żaden. W tym momencie za wcześnie na takie stwierdzenia. Testujemy ich, a obecność nowych zawodników może wyzwolić dodatkową energię w naszych piłkarzach, którzy do tej pory nie pokazali wszystkiego. Dla nich to będzie sygnał, że z bokami obrony nie było dobrze i że szukamy wyjścia z sytuacji - mówi trener GKS.

Podczas pierwszych zajęć trener Rzepka mógł przyjrzeć się nowym piłkarzom, bowiem zarządził gierkę wewnętrzną. - Dobrze, że wróciliśmy do zajęć. Ja już nie mogłem się doczekać rozpoczęcia przygotowań - mówił w poniedziałek Tomas Pesir, napastnik GKS. - Z drugiej strony po pół roku mogłem pojechać do domu, do Pragi. I przyznam, że spędziłem ten czas przyjemnie. Teraz jednak musimy przygotować się do rundy. Program przygotowań mamy naprawdę ciekawy. Zaczynamy od badań, później mamy mecze kontrolne z Legią, Polonią i Koroną i dodatkowo jedziemy na obóz. Niczego nie będzie nam brakowało.

Po poniedziałkowym rozruchu piłkarzy GKS czekają teraz testy. Przeprowadzi je Piotr Kowalczyk, który przyjechał do Łęcznej z Gdańska. - Po wykonaniu testów będziemy wiedzieć na jakim etapie są zawodnicy. Z jakim obciążeniem powinni pracować. To pomoże nam dobrać odpowiedni trening dla każdego z nich - mówi Rzepka.