Awans do finału nie będzie jednak łatwym zadaniem, ponieważ ekipa z Sosnowca jest dla "Górniczek" w aktualnych rozgrywkach bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Łęcznianki dwukrotnie uległy Czarnym w trwającym sezonie ligowym. Szczególnie bolesna była marcowa przegrana 0:2. Obecnie jednak zielono-czarne są w lepszej formie, regularnie punktują i pałają żądzą rewanżu.
W miniony weekend Górnik pokonał 3:0 Sportis KKP Bydgoszcz, a wynik mógł być znacznie wyższy, gdyby nie słaba skuteczność drużyny z Łęcznej. - Dość dobrze weszłyśmy w mecz, a później trochę się pogubiłyśmy. Mogłyśmy być bardziej bezwzględne pod bramką rywala, ale najważniejsze jest zwycięstwo – mówiła po końcowym gwizdku napastniczka Górnika, Nikola Karczewska.
- Wykonaliśmy plan w 90 procentach, ale cieszymy się z trzech punktów. Chcemy zostawić tę skuteczność na środowy mecz pucharowy. Także z jego powodu daliśmy trochę odpocząć naszym kluczowym zawodniczkom – dodawał trener Górniczek, Robert Makarewicz.
W ubiegłym sezonie "Górniczki" triumfowały w Pucharze Polski po wygranej w finale nad Czarnymi. Kto będzie górą tym razem, przekonamy się wieczorem. Początek półfinałowej potyczki zaplanowano dziś na godz. 16:15. Mecz na żywo będzie można oglądać na kanale YouTube Łączy nas piłka TV oraz na Facebook’u Łączy nas piłka kobieca.
ZOBACZ TAKŻE:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?