Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Górnik Łęczna rozbił UKS Ząbkovię Ząbki aż 13:0

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. GKS Górnik Łęczna
Piłkarki łęczyńskiego Górnika zdemolowały rywalki w pierwszym sparingu okresu przygotowawczego. Odmieniony i odmłodzony zespół pokazał swój ofensywny potencjał.

W połowie sierpnia do rywalizacji w Ekstralidze kobiet powrócą piłkarki GKS Górnika Łęczna. Brązowe medalistki poprzedniego sezonu rozpoczęły przygotowania do rozgrywek w miniony poniedziałek. Natomiast w niedzielę zagrały pierwszy letni mecz kontrolny, w którym pokonały pierwszoligową Ząbkovię Ząbki aż 13:0, zdecydowanie dominując na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.

- W trakcie pierwszego tygodnia sprawdzaliśmy przydatność poszczególnych zawodniczek na danych pozycjach, bo planujemy nieco pod tym kątem pozmieniać. Dostosowywaliśmy również juniorki do poziomu gry w Ekstralidze. Celem meczu będzie przede wszystkim zgrywanie zespołu - przyznał przed pierwszym gwizdkiem w rozmowie z klubowymi mediami trener Robert Makarewicz.

Szkoleniowiec pracuje obecnie z drużyną, w której latem doszło do kadrowej rewolucji. Po zakończeniu poprzedniego sezonu z Górnikiem pożegnały się bowiem Alicja Dyguś, Małgorzata Grec, Patricia Hmirova, Ewelina Kamczyk, Nikola Karczewska, Maja Osińska, Danuta Paturaj, Patrycja Rżany i Emilia Zdunek. To łącznie dziewięć piłkarek.

W ich miejsce do łęczyńskiego klubu dołączyły głównie młode i perspektywiczne zawodniczki. Szeregi zielono-czarnych zasiliły: 16-letnia napastniczka Aleksandra Posiewka, o rok starsza Katja Skupień, która może występować na prawej obronie i pomocy, 20-letnia pomocniczka Oliwia Frontczak oraz również występująca w drugiej linii 23-letnia Marianna Litwiniec. Do składu pierwszego zespołu dokooptowano ponadto Martynę Duchnowską, Nikolę Dębińską i Katarzynę Jezioro z drużyny Centralnej Ligi Juniorek U-17, która zakończyła miniony sezon zdobyciem wicemistrzostwa Polski.

Kadra nie jest jeszcze zamknięta, bowiem na testach w klubie przebywa piłkarka przedniej formacji, która zdobyła w Ząbkach pięć bramek. W najbliższym czasie powinna podpisać kontrakt.

Do zmian doszło również w sztabie szkoleniowym. Z powodów osobistych asystentem trenera nie jest już Paweł Kamiński, którego zastąpił Marcin Banaszek. Na stanowisko fizjoterapeuty powrócił zaś Damian Śliwa.

Wiele roszad nie wpływa na przedsezonowe cele zespołu z Łęcznej. - Cały czas mierzymy wysoko, zamierzamy walczyć ze wszystkimi rywalami i dążyć do kolejnych sukcesów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w przypadku awansu aktualnego mistrza Polski do drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzyń, w kolejnym sezonie w eliminacjach będą mogły grać dwie drużyny z Polski, co bardzo nas interesuje. Oczywiście nie zamierzamy również odpuszczać krajowego Pucharu - przyznał trener Makarewicz, cytowany przez klubowy portal.

Kolejnym sparingowym rywalem GKS-u będzie TME UKS SMS Łódź, z którym łęcznianki zmierzą się w niedzielę, 25 lipca. Mecz zostanie rozegrany na stadionie w Łęcznej.

ZOBACZ TAKŻE:

Magda - piękna partnerka piłkarza Motoru Lublin. Zobacz zdjęcia

Agnieszka - piękna partnerka nowego piłkarza Górnika Łęczna....

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski