Globus, a obok 33-metrowy biurowiec? Radni powiedzieli „tak” zmianie planu zagospodarowania w rejonie ul. Kazimierza Wielkiego

To finał prac planistycznych trwających od 2009 r. Na wrześniowej sesji radni miejscy powiedzieli „tak” zmianie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów na LSM. Chodzi o 13 hektarów pomiędzy ulicami: Kazimierza Wielkiego, Jaworskiego, Zana i Filaretów. To grunty, na których stoi hala Globus oraz położone wokół niej.

Proponowane przez planistów zmiany miasto przedstawiło jeszcze pod koniec sierpnia. Akcentowało wówczas m.in. że dzięki przyjęciu nowego planu tereny ogródkowo- działkowe dalej będą służyły tylko uprawie roślin i warzyw. - W rejonie Kazimierza Wielkiego mamy wiele postępowań zwrotowych. Zmiana planu zagospodarowania zamknie dyskusje na temat przyszłości terenów – podkreślał wówczas Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Na sesji radni dopytywali jednak o inne rozwiązania przyjęte przez planistów.

- Dopuszczacie budowę 11-piętrowego budynku o wysokości 33 metrów – wskazywał Piotr Breś, radny PiS.

Obiekt mógłby zająć częściowo parking znajdujący się obok hali sportowej. Kolejny, tym razem 16-metrowej wysokości obiekt, może powstać w miejscu biurowca MOSiR-u stojącego od strony ul. Filaretów.

- Nie ma w tym żadnej tajemnicy. To tereny już zurbanizowane. Natomiast nie wchodzimy z zabudową na sam stok – podkreśla Artur Szymczyk, z-ca prezydenta Lublina.

Urzędnicy miejscy wyjaśniali, że wyższy z budynków może mieć 7-8 kondygnacji a nie 11, jak wskazywali radni. Tłumaczyli, że ma to być obiekt usługowy np. biurowiec, hotel czy budynek służący handlowi, gastronomii, a takie mają kondygnacje o wysokości 3,5 - 4 m, a nie 3 m jak w przypadku bloków mieszkalnych.

– Czy funkcja hotelowa nie otworzy furtki do wykonania budynku w taki sposób, aby później ubiegać się o przekształcenie na mieszkalnictwo wielorodzinne? – pytał Piotr Popiel, radny PiS.

– Plan nie dopuszcza funkcji mieszkaniowej w ogóle - zapewniała Małgorzata Żurkowska, z-ca dyrektora Wydziału Planowania UM Lublin. I dodała, że nie mogą tam też powstać domy studenckie.

Za uchwałą głosowało 17 radnych, przeciwko było czterech a siedmiu wstrzymało się od głosu.

Hala Globus i tereny miejskie wokół niej mają trafić w ręce MOSiR „Bystrzyca”. Decyzję w tej sprawie radni podjęli jeszcze w 2020 r. Teraz dowiedzieli się jaką wartość na teren, który miasto chce oddać swojej spółce. - Wycena opiewa na około 79 mln zł – poinformował Szymczyk.