Do zaginięcia 32-latka doszło w nocy z 29/30 grudnia 2018 roku. Jak wynikało ze zgłoszenia, mężczyzna tej nocy wyszedł z domu w Górce Lubartowskiej. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia podjęli działania poszukiwawcze, w których zaangażowani byli również funkcjonariusze oddziałów prewencji z Lublina, funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, pracownicy Straży Rybackiej, zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych z całego powiatu lubartowskiego, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej oraz okoliczni mieszkańcy.
- Ponad 3-miesięczne poszukiwania prowadzone były z powietrza, wody i lądu - mówi sierż. szt. Ewelina Skorupska z lubartowskiej policji. - Do działań wykorzystano specjalistyczny sprzęt, sprawdzono kilkaset hektarów terenów przyległych do miejsca skąd wyszedł zaginiony mężczyzna. Wielokrotnie za pomocą sonaru sprawdzano koryto rzeki Wieprz. Policjanci analizowali każdy ślad, każdą informację, które napływały.
Wczoraj, kolejnego dnia poszukiwań, na bagnach w okolicach Górki Lubartowskiej, w miejscu trudno dostępnym odnaleziono ciało. Miejsce wskazał policyjny pies tropiący.
Przyczyna śmierci będzie znana po sekcji zwłok.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?