Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górki czechowskie jak tatrzańskie hale? Owce zamiast kosiarek. Jakie atrakcje zapowiada właściciel terenu? (WIZUALIZACJE)

jaxa
Ekofarma, gdzie hodowano by stado 100 -120 owiec – takie m.in. atrakcje zapowiada właściciel górek czechowskich w parku naturalistycznym, który może powstać na terenie dawnego poligonu. To element kampanii przed referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich. Głosowanie odbędzie się w 7 kwietnia.

75 hektarowy park naturalistyczny powstanie na górkach czechowskich – przekonuje właściciel terenu firma TBV. Warunek jest jeden: miasto zgodzi się na to aby 30 hektarów poligonu zostało przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe. Referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich odbędzie się 7 kwietnia.

W piątek TBV przedstawił nowe elementy koncepcji parku, wokół którego buduje swoją kampanię referendalną. – Mówimy o parku naturalistycznym. Nie będzie on przypominał tego który znajduje się przy Jana Pawła II czy parku Rury. Ma wyglądać jak dziki teren, o którym niektórzy mogą nawet powiedzieć „zaniedbany”. W tym miejscu ma rządzić natura – przekonywał Piotr Szkołut, współprojektant parku.

Jedną z atrakcji ma być farma ekologiczna. Ma tam być hodowane stado 100 -120 owiec. – Pozwoli to organizować m.in. projekty edukacyjne – wskazywał Szkołut.

Owce miałyby też zastąpić … kosiarki. - Murawy kserotermiczne wymagają tego, żeby były raz na jakiś czas koszone. Bez tego górki zarosną – twierdzi Szkołut. I dodaje: - Utrzymywanie stada będzie tańsze niż koszenie.

Zdaniem Szkołuta koszenie parku kosztowałoby rocznie ok. 600 tys. zł a utrzymanie stada nie przekroczyłoby ok. 200 tys. zł. I to wraz z pracownikami odpowiadającymi za owce czyli jednym bacą i dwoma juhasami.

– Te owce i ekofarmę pokazujemy jako możliwą opcję, kolejną atrakcję – dodawał Wojciech Dzioba, prezes TBV.

Park – przy pomyślnych rozstrzygnięciach dla TBV – trafiłby w ręce miasta. Czy gmina zatrudni bacę i juhasów? – Za wcześnie o tym mówić – stwierdził Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Z pomysłu „ekofarmy” kpią przeciwnicy powstania bloków na górkach czechowskich. – Mamy do czynienia ze strzyżeniem owiec i liczeniem na baranów, czyli na nas mieszkańców – stwierdził Krzysztof Gorczyca, prezes Towarzystwo dla Natury i Człowiek. I dodała: - Nie skupiajmy się na detalach, które nie są przedmiotem tego referendum. My nie głosujemy za tym czy owce będą strzygły trawę czy zrobią to kosiarki. Głosujemy nad tym czy pozwolimy na zabudowę 30 hektarów terenów zielnych, czynnych biologicznie, przewietrzających Lublin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski