Górki czechowskie nie doczekały się dyskusji. Ale jest za to nowy pomysł na Dworek Grafa

Na początek niezbędne wyjaśnienie dotyczące terminu sesji. Wyjątkowo odbyła się ona w piątek, a nie jak zazwyczaj w czwartek. Powód? „Krótki” tydzień, ze względu na wolny poniedziałek, kiedy świętowaliśmy drugi dzień Wielkanocy. Komisje radnych odbywały się w tym samym - przesuniętym o jeden dzień - harmonogramie.

Pomysły PiS odstrzelone

Porządek sesji zwiastował wielkie emocje. Najbardziej zapalnym punktem był projekt radnych PiS, dotyczący uchylenia uchwały o przystąpieniu do zmiany zagospodarowania przestrzennego górek czechowskich. Chodzi o dokument z 2012 r. W zamyśle inicjatorów miałoby to doprowadzić do zamknięcia furtki do budowy tam bloków. - Projekt jest konsekwencją referendum - mówił Piotr Popiel, radny klubu PiS.

Na początku kwietnia dwie trzecie głosujących w pierwszym w Lublinie referendum lokalnym powiedziało „nie” pomysłowi powstania tam bloków. Wyniki głosowania nie są jednak wiążące dla prezydenta Lublina, bo frekwencja była niższa niż 30 proc. (wynosiła 13 proc.).

Do szerokiej debaty nad inicjatywą PiS nie doszło. O zdjęcie projektu z porządku obrad wystąpili radni „klubu prezydenckiego”. - To czysto polityczna zagrywka. Chcecie pokazać, że jesteście obrońcami górek czechowskich - wytykał radnym PiS Bartosz Margul z „klubu prezydenckiego”.

Ostatecznie projekt uchwały głosami prezydenckich radnych został zdjęty z porządku obrad.

- Gdyby został przyjęty, to powodowałby, że wrócilibyśmy z powodów formalnych do procedowania pomysłu z 2011 r. czyli budowy na tym terenie hipermarketu - podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Żuk wskazywał, że kluczowe dla losów dawnego poligonu będą rozstrzygnięcia, jakie zapadną w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina. - Analizujemy wnioski złożone do studium, w tym również głos mieszkańców wyrażony w referendum. Projekt studium będzie gotowy najwcześniej w czerwcu, ale bardziej prawdopodobną datą ukończenia procedur jest wrzesień - dodał Żuk.

Z porządku obrad „spadły” też inne zapalne punktu m.in. proponowany przez PiS wzrost bonifikaty przy zmianie użytkowania wieczystego we własność.

Mieszkańcy wycofali natomiast projekt uchwały obywatelskiej dotyczącej budowy domu kultury na Bronowicach.

Radni mówią „tak”

18,8 mln zł dodatkowego dofinansowania dostał Lublin na prace przy budowie i przebudowie drogi nr 835 na terenie Lublina. Chodzi o trzy inwestycje: poszerzenie ul. Abramowickiej na odcinku od Sadowej do granicy miasta, przedłużenie ul. Dywizjonu 303 do ul. Wrotkowskiej oraz przebudowie - na dwupoziomowe - skrzyżowania Diamentowej z Krochmalną.

Radni zgodzili się też, aby przedłużenie ul. Węglarza nosiło imię bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego (1866-1931). - Ksiądz Kłopotowski zapisał się w historii Lublina jako wielki społecznik, który zainicjował liczne dzieła charytatywno-społeczne - podkreślała s. Maria Koper.

Patronem placu przy ul. Lipowej (naprzeciwko Plaza Lublin) został Zbigniew Hołda (1950-2009). - Upamiętniamy wielką postać lubelskiej i polskiej palestry. Prof. Hołda był wybitnym znawcą i obrońcą praw człowieka - przypominał Michał Krawczyk, przewodniczący klubu „prezydenckich radnych”.

Rada Miasta opowiedziała się w piątek za przemianowaniem kolejowej stacji Lublin na „Lublin Główny”. Zmiana najwcześniej wejdzie w życie od grudnia.

Miejscy planiści zajmą się zmianami planu zagospodarowania terenów wokół Dworku Grafa przy ul. Mełgiewskiej. Obecnie są to grunty przeznaczone pod usługi komercyjne. Ratusz chciałby dopuścić tam budowę domu seniora, hospicjum, przedszkola, domu opieki pobytu dziennego osób starszych, albo wprowadzenia innych usług socjalnych lub biurowych.