W niedzielę mieszkańcy Lublina mają zdecydować w referendum, czy pozwolić na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego i zezwolić na zabudowanie blokami 30 hektarów. W zamian firma deweloperska oferuje, że na 75 ha wybuduje park i przekaże go miastu.
Zdaniem senatora klubu PiS mieszkańcy nie są dobrze poinformowani, co oznacza zagłosowania na „tak" lub na „nie".
- Według obecnego planu właściciel może tam wybudować centrum handlowe, centrum logistyczne, biurowce, centrum sportowo - rekreacyjne - mówił w poniedziałek Andrzej Stanisławek i dodawał, że w rozmowie z nim właściciel TBV przyznał, że ma ofertę od międzynarodowej firmy logistycznej. Budowa magazynów może sprawić, że będzie tam jeździło „sto tirów dziennie".
Zdaniem Stanisławka Rada Miasta nie informuje mieszkańców o konsekwencji głosowania w referendum. Senator dodał też, że jest trzecia opcja wyjścia z sytuacji.
- Apeluję do Rady Miasta o rozważenie wykupienia terenu - mówił Stanisławek. Pieniądze miałyby pochodzić z emisji przez miasto obligacji. Choć sam polityk przyznał, że spółka TBV nie jest zainteresowana sprzedażą gruntu. - Wykup nie musi odbyć się już teraz. Można to zrobić w pewnej perspektywie czasowej - roku lub dwóch lat - stwierdził senator.
Zapowiedział też, że w niedzielnym referendum odda głos na „nie".
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?