Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy podsumowali rok podczas jubileuszowej Karczmy Piwnej

Redakcja
Na początek oddanie pierwszeństwa tradycji, następnie biesiada, integracja, wspólne śpiewanie, wspomnienia i dobra zabawa. Górnicy z NSZZ „Solidarność” Lubelskiego Węgla Bogdanka uczestniczyli w jubileuszowej XXV Związkowej Karczmie Piwnej.

Zwyczajowa uroczystość górniczej braci, mająca swoje korzenie jeszcze w średniowieczu, zaś w Polsce sięgająca lat 80., to moment wytchnienia i podsumowanie kolejnego roku ciężkiej pracy. Wydarzenie odbywa się z poszanowaniem górniczych zasad i obyczajowości. Tak też przebiegała jubileuszowa Karczma Piwna, w której uczestniczyło blisko czterystu związkowców z Bogdanki oraz zaproszeni przedstawiciele władz spółki, samorządowcy i osoby reprezentujące władze państwowe.

– Karczma ma stały, określony tradycją, scenariusz. Jego pierwszy punkt, to wprowadzenie sztandaru górniczego i odśpiewanie hymnu. Nie zapominamy też o osobach, które odeszły w minionym roku, oddając im cześć minutą ciszy. Podkreślamy też zasługi naszych pracowników, honorując ich wysiłek wyróżnieniami i nagrodami za długoletnią pracę. Dostają oni kordziki górnicze, a osoby odchodzące na emeryturę otrzymują okolicznościowe lampki górnicze. To właśnie oficjalna i bardzo ważna dla nas część tej uroczystości – mówi Antoni Pasieczny, przewodniczący NSZZ „Solidarność” LW Bogdanka.

Po sygnale trąbki sztandar zostaje wyprowadzony i zaczyna się część biesiadna, podczas której również obowiązują pewne, tradycyjne punkty programu. Dzięki temu nie zapomina się też o nowych pracownikach. Na nich podczas Karczmy czekały górnicze obrzędy.

– Tegoroczna Karczma Piwna nie mogła obyć się bez tak zwanego „pochodu lisów”, czyli przyjęcia w nasze szeregi młodych adeptów górnictwa, którzy w ostatnim czasie rozpoczęli pracę w Lubelskim Węglu Bogdanka. Mimo tego, że odbywa się to już w konwencji zabawy, jest to dla nas wszystkich wyjątkowy moment. W tym roku trzech młodych prawników, w asyście starszych górników, ślubowało przed, wcześniej wybranym, prezydium, po czym skakali oni przez tak zwaną „skórę” trzymaną przez emerytów – relacjonuje Antoni Pasieczny.

Nieodłącznym elementem każdej Karczmy jest też „chrzest piwny” pracowników, którzy w jakiś sposób zasłużyli się dla Karczmy i działalności związkowej. Później pozostaje dobra zabawa, wspólne śpiewanie, wspomnienia i integracja, w których pomaga rozrywkowa część artystyczna.

– Artyści zazwyczaj komentują swoimi występami wydarzenia, którymi żyła kopalnia, miasto i nasza społeczność w ostatnim czasie. Ten element naszej obrzędowości może czasem wydawać się kontrowersyjny dla osób z zewnątrz, nieznających naszych obyczajów, które bywają dla nich niezrozumiałe, a w pewnych przypadkach odbierane są jako wręcz nieprzyzwoite, czy nawet obraźliwe. To jednak tylko kolejny fragment naszej karczemnej tradycji, która, mimo pozornej frywolności, kieruje się braterstwem i szacunkiem do tradycji oraz dla naszych gości – podsumowuje przewodniczący związkowców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski