Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna - Legia Warszawa. Blisko sensacji w Warszawie! (ZDJĘCIA)

Daniel Harasim
Górnik Łęczna - Legia Warszawa
Górnik Łęczna - Legia Warszawa Bartek Syta/Polska Press
Piłkarze Górnika Łęczna mimo porażki z Legią w Warszawie nie mają się czego wstydzić. Z perspektywy całego spotkania to oni byli bliżsi osiągnięcia w tym arcytrudnym starciu pozytywnego wyniku.

Odrobiny szczęścia zabrakło piłkarzom Górnika Łęczna, by wywieźć z arcytrudnego terenu warszawskiej Legii sensacyjny punkt. Łęcznianie wracają z Warszawy z głowami w górze, bo zaprezentowali się godnie.

Górnik już w pierwszej połowie przegrywał 0:2 po dwóch szybkich ciosach Nemanji Nikolicia. Węgier najpierw wykończył świetną wymianę podań Łukasza Brozia i Ondreja Dudy. Później skorzystał z błędu w kryciu popełnionego przez Lukasa Bielaka i nie pomylił się w sytuacji “sam na sam” z Sergiuszem Prusakiem.

Dalej, poza jednym strzałem z rzutu wolnego, Legia nie miała ani jednej klarownej sytuacji do zagrożenia bramce łęcznian. Mało tego - to goście z Lubelszczyzny mogli zdobyć co najmniej kilka goli.

Najpierw Dusan Kuciak fatalnie pomylił się i wykopując piłkę trafił w tył głowy Brozia. Futbolówka odbijając się omal nie trafiła do siatki. Zabrakło centymetrów.

Niezłą okazję miał też Tomasz Nowak, a zielono-czarni o dziwo stwarzali też spore zagrożenie po stałych fragmentach gry.
Górnicy kontakt nawiązali w samej końcówce dzięki fantastycznemu rajdowi Garetha Bale’a... to znaczy, obrońcy Leandro. Brazylijczyk w nieprawdopodobny sposób wypuścił sobie piłkę wzdłuż linii bocznej, popędził za nią obiegając rywala poza boiskiem i dorzucił na głowę Grzegorza Bonina. “Boniu” się nie pomylił.

Bardzo blisko wyrównania byli jeszcze Radosław Pruchnik i Jakub Świerczok, ale brakowało odrobiny szczęścia.

Legia Warszawa2(2)
Górnik Łęczna 1(0)

Bramki: Nikolić 4, 30 - Bonin 89;
Legia: Kuciak – Broź, Lewczuk, Pazdan, Brzyski – Jodłowiec, Vranješ – Guilherme (78 Żyro), Duda, Kucharczyk (66 Tričkovski) – Nikolić (84 Piech). Trener: Stanisław Czerczesow
Górnik: Prusak – Mierzejewski, Bielák, Szmatiuk (żk), Leândro (żk) – Pruchnik, Bednarek (żk) – Bonin, Nowak (73 Pitry), Piesio – Śpiączka (71 Świerczok). Trener: Jurij Szatałow
Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola); Widzów: 8125

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski