Górnik Łęczna podejmie Znicza Pruszków. Zielono-czarni chcą w końcu wygrać

BLIT
Fot. Górnik Łęczna
W drugiej lidze nie ma czasu na odpoczynek. Górnik Łęczna po trzech dniach przerwy wraca do gry. Tym razem łęcznianie na własnym boisku podejmą Znicza Pruszków. Spotkanie rozpocznie się 17 czerwca o godzinie 17:40.

Obie ekipy znajdują się na dwóch przeciwległych biegunach tabeli II ligi. Łęcznianie bronią ligowego podium, podczas gdy ekipa z Pruszkowa stara się uciec ze strefy spadkowej. Dorobek obu drużyn po wznowieniu rozgrywek jest jednak identyczny. W trzech czerwcowych kolejkach drużyny Górnika i Znicza zdobyły tylko po jednym punkcie. - Wierzymy, że ten punkt da nam nowy początek i w kolejnych meczach będziemy już zgarniać pełną pulę – mówił po niedzielnym remisie w Rzeszowie trener zielono-czarnych, Kamil Kiereś. - Chciałbym, byśmy się przełamali. Mam nadzieję, że potwierdzimy to na boisku – dodał szkoleniowiec.

W podobnym tonie wypowiadał się bohater ostatniego spotkania w Rzeszowie, Przemysław Banaszak. - Najważniejsze jest to, że się przełamaliśmy. To jest dobry punkt zwrotny i teraz wszystko zależy od nas – mówi zawodnik wypożyczony z Widzewa Łódź. Napastnik twierdzi jednocześnie, że starcia z ekipami z dołu tabeli paradoksalnie mogą okazać się jeszcze trudniejsze niż te z ligową czołówką. - Najbliższy mecz ze Zniczem na pewno nie będzie łatwiejszy. Mecze z czołówką są ciężkie, ale jeszcze trudniej się gra z drużynami, które walczą o utrzymanie lub miejsca barażowe. Tabela jest bardzo spłaszczona. Tutaj jedno zwycięstwo może zagwarantować osiągnięcie celu – podkreśla 23-letni piłkarz.

Poprzednie spotkanie Znicza i Górnika z połowy września ubiegłego roku, padło łupem gości z Łęcznej. Wynik otworzył w 12. minucie Maciej Machalski, ale dzięki bramkom Pawła Wojciechowskiego i Dominika Lewandowskiego przyjezdni zwyciężyli 2:1 i wywieźli z Pruszkowa trzy punkty. Taki scenariusz obecnie z pewnością zadowoliłby łęcznian, którzy potrzebują wygranej jak tlenu. Ostatnie ligowe zwycięstwo zaliczyli bowiem 30 listopada ubiegłego roku w domowym starciu z Górnikiem Polkowice. Goście z Pruszkowa jednak również mają o co grać. Podopieczni Piotra Mosóra balansują na granicy strefy spadkowej i każdy punkt jest dla nich cenny.

Górnik rozpoczynał ligową wiosnę z drugiego miejsca w tabeli. Mimo słabego początku łęcznianie wciąż mają szanse na bezpośredni awans. Po wznowieniu rozgrywek punkty tracą bowiem wszystkie zespoły z czołówki. - Ta tabela jest płaska na górze i płaska na dole. Wszyscy mogą tracić punkty z każdym zespołem – mówi obrońca Górnika, Tomasz Midzerski. - Nie liczą się miejsca w tabeli, nie liczą się punkty, pełne stadiony czy wielotysięczna publiczność. To jest po prostu piłka nożna i całe jej piękno – dodaje.

Do końca rozgrywek zostało jeszcze dziewięć spotkań. Podopieczni Kamila Kieresia tracą pięć punktów do lidera, czyli łódzkiego Widzewa. Dystans do drugiego GKS-u Katowice jest o jedno oczko mniejszy. Ponadto po piętach depcze „Górnikom” Resovia, która ma taki sam dorobek punktowy. Wydaje się więc, że w kontekście walki o bezpośredni awans, margines błędów jest coraz węższy.

Zespoły z czołówki także nie mają łatwego zadania. Resovia zagra w Częstochowie z tamtejszą Skrą. Gospodarze po wznowieniu rozgrywek zdobyli komplet punktów, a grali między innymi z aktualnym liderem i wiceliderem rozgrywek. Drugi w tabeli GKS Katowice z kolei zagra na wyjeździe z Legionovią, która w minionej kolejce wywiozła trzy punkty z Łodzi. Teoretycznie mniej ciężkie starcie czeka liderów z Widzewa. Łodzianie jadą do Krakowa zmierzyć się z miejscową Garbarnią. Liga pokazała jednak, że żadnego przeciwnika nie można lekceważyć, a wydarzyć może się absolutnie wszystko.

ZOBACZ TAKŻE

Górnik Łęczna wróci na odpowiednie tory? Wnioski po remisie ...

Górnik Łęczna. Opinie po remisie z Resovią. Zobacz zdjęcia

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie