Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna przegrał na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn

PUKUS
W ostatniej kolejce pierwszej ligi, piłkarze Górnika Łęczna przegrali na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn 0:1. Zwycięskiego gola strzelił w 90 minucie Piotr Głowacki. Mimo wygranej gospodarze nie utrzymali się w lidze. Natomiast, łęcznianie ostatecznie zajęli drugie miejsce w tabeli za GKS Bełchatów, już wcześniej zapewniając sobie awans do T-Mobile Ekstraklasy.

Podopieczni Jurija Szatałowa zapewniali, że do stolicy Warmii i Mazur jadą po trzy oczka, żeby rozgrywki pierwszej ligi zakończyć na pierwszym miejscu. Tyle tylko, że miejscowi wciąż mieli szansę na utrzymanie, dlatego w Olsztynie wszyscy nastawiali się na twardy bój.

Goście mogli objąć prowadzenie już w 2 minucie, ale Bartłomiej Niedziela trafił piłką prosto w bramkarza Stomilu. W 9 min sam na sam z Piotrem Skibą znalazł się Grzegorz Bonin, ale lepszy z tego pojedynku wyszedł ten pierwszy. Następnie gra się wyrównała, lecz w 31 min zielono-czarni powinni prowadzić. Dobre podanie dostał Łukasz Zwoliński, jednak z ośmiu metrów nie trafił on do pustej bramki. W odpowiedzi minimalnie niecelnie pomylił się Piotr Darmochwał.

Druga połowa zaczęła się bardzo źle dla przyjezdnych. Najpierw Prusak w kapitalnym stylu obronił strzał Arkadiusza Czarneckiego, a następnie główkę Dawida Szymonowicza, ale w 50 min bramkarz Górnika sfaulował w polu karnym Patryka Kuna. Sędzia wskazał na wapno, a Prusak musiał opuścić boisko. Między słupkami zastąpił go Paweł Socha, który wyczuł intencje Grzegorza Lecha i w Olsztynie wciąż utrzymywał się wynik bezbramkowy.

Mimo, że goście grali w dziesiątkę, Stomil nie potrafił nic zdziałać. Aż do 93 minuty. Wtedy Piotr Głowacki popisał się ładnym uderzeniem z dystansu i piłka zatrzepotała w siatce. Rezerwowy olsztynian dał swojemu zespołowi zwycięstwo, ale te trafienie nie zapewniło mu utrzymania w gronie pierwszoligowców.

Stomil Olsztyn – Górnik Łęczna 1:0 (0:0)
Bramka: Głowacki 90
Żółte kartki: Głowacki - Nowak, Zwoliński
Czerwona kartka: Prusak (50 minuta, Górnik, za faul taktyczny)
Sędziował: Marcin Szrek z Kielc
Stomil: Skiba - Bucholc, Czarnecki, Koprucki, Warcholak - Lech (68 Głowacki), Jegliński, Szymonowicz, Darmochwał (85 Kucharski), Kun (62 Kato) - Łukasik
Górnik: Prusak -Mierzejewski (83 Sasin), Bielak, Kalkowski, Mraz - Niedziela (46 Kozačuks), Nikitović, Nowak, Zwoliński, Božok (53 Socha) - Bonin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski