Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna ratuje w Chorzowie remis z Ruchem (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Lucyna Nenow / Polska Press
W piątym meczu sezonu Fortuna 1. ligi piłkarze Górnika Łęczna po raz piąty stracili jedną bramkę. Po raz trzeci udało im się jednak wyrównać, a gola na wagę jednego punktu w spotkaniu z Ruchem Chorzów strzelił Egzon Kryeziu.

Początek spotkania należał do graczy trenera Marcina Prasoła. Akcje ofensywne Górnika napędzał na prawym skrzydle Sergiej Krykun. Ukrainiec szukał kolegów w polu karnym, a w 8. minucie zdecydował się na strzał z dystansu. Niestety, bardzo niecelny.

W 17. minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Łukasz Grzeszczyk. Po akcji lewą stroną na dalszy słupek dośrodkował Daniel Dziwniel. Grzeszczyk złożył się do strzału, ale próba była zbyt słaba, aby mogła zaskoczyć bramkarza Ruchu.

Trzy minuty później chorzowianie wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka została wybita na 20 metr, ale natychmiast w pole karne wbił ją z powrotem Łukasz Moneta. Stojący tyłem do bramki Konrad Kasolik strzelił głową, lobując Tomasza Woźniaka. 20-letni bramkarz, dla którego był to oficjalny debiut w zespole Górnika, zastąpił chorego Macieja Gostomskiego.

Przez kilka kolejnych minut po stracie gola łęcznianie wciąż przeważali na boisku, ale w ostatnim kwadransie pierwszej połowy inicjatywę przejęli już gospodarze. Piłkarze z Łęcznej mieli problemy z konstruowaniem akcji, a długie wymiany podań w ataku pozycyjnym nie stwarzały realnego zagrożenia.

Na początku drugiej połowy chorzowianie wciąż mocniej naciskali. Górnik próbował się odgryzać, ale zdecydowanie groźniejsze akcje stwarzali sobie zawodnicy Ruchu. Kilka razy łęcznian ratował młody Woźniak.

Goście do końca grali jednak ambitnie i ta postawa została w końcu nagrodzona. W 81. minucie Gąska dośrodkował z rzutu rożnego, a strzał głową oddał Marcin Biernat. Jego próbę obronił Jakub Bielecki, ale piłka wylądowała pod nogami Egzon Kryeziu, który z bliska wpakował ją do siatki chorzowskiej drużyny.

Górnik po raz trzeci w tym sezonie podzielił się punktami, ale pierwszy raz na boisku przeciwnika. Łęcznianie natomiast nadal czekają na pierwsze ligowe zwycięstwo.

Ruch Chorzów – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)

Bramki: Kasolik 20 - Kryeziu 81

Ruch: Bielecki – Kasolik, Szur (11 Szywacz), Nawrocki, Piątek, Witek (46 Wójtowicz), Michalski (46 Sikora, 69 Swędrowski), Moneta, Foszmańczyk, Kwietniewski (61 Pląskowski), Szczepan. Trener: Jarosław Skrobacz

Górnik: Woźniak – Dziwniel, de Amo (56 Turek), Biernat, Zbozień, Krykun (72 Tkacz), Serrano (72 Szramowski), Kryeziu, Gąska, Grzeszczyk, Podliński (79 Pierzak). Trener: Marcin Prasoł

Żółte kartki: Szczepan, Piątek, Szywacz, Nawrocki – Turek, Pierzak

Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski