Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna świętował 40-lecie klubu. Zobacz zdjęcia

KK
fot. Wojciech Szubartowski
"Czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień" - śpiewał przed laty Andrzej Rosiewicz. To właśnie słowa tej popularnej niegdyś piosenki rozbrzmiewały najczęściej podczas jubileuszowej imprezy Górnika Łęczna z okazji 40-lecia klubu. Na uroczystym spotkaniu nie zabrakło byłych trenerów, zawodników oraz pracowników Górnika, którzy mogli powspominać najlepsze chwile w historii zielono-czarnych.

- Za nami bardzo fajna uroczystość - przyznaje Paweł Sasin, grający w Górniku nieprzerwanie od 2013 roku. - 40 lat to kawał historii. Górnik sprawił wiele chwil radości nie tylko kibicom na stadionie w Łęcznej, ale też na całej Lubelszczyźnie, ponieważ przez te lata klub wyrobił sobie określoną markę. Wiadomo, że ostatni okres nie był najlepszy, bo doszło do spadków, ale mam nadzieję, że teraz wszystko pod względem organizacyjnym i sportowym idzie w tym kierunku, żeby wyjść na prostą i awansować do I. ligi. Myślę, że miejsce Górnika jest przynajmniej na pierwszoligowym poziomie. To miłe uczucie zostać wyróżnionym i być częścią historii tego klubu. Traktuje to środowisko jak swoją rodzinę. Uczestniczyłem w najświeższej historii Górnika, a na spotkanie z okazji 40-lecia przyszło wielu znakomitych byłych trenerów i zawodników mających zielono-czarne barwy w sercu. Na pewno fajnie było spotkać tych ludzi i z nimi porozmawiać oraz wspólnie przeżywać jubileusz - dodaje.

Na spotkaniu nie zabrakło osób związanych z Górnikiem od początku jego istnienia. Jedną z nich był Andrzej Zachary, pierwszy trener zielono-czarnych. - W 1978 roku poproszono mnie o prowadzenie zespołu Górnika, które z radością przyjąłem – wspomina. - Ciężko pracowaliśmy nie tylko na treningach, ale i poza nimi. Trzeba było często sięgać po łopatę aby poprawić stan boiska. Trzeba było to robić, takie były czasy. Natomiast boisko było zupełnie inaczej położone, bo wzdłuż ulicy. Dopiero nowe kierownictwo kopalni zmieniło jego położenie, a następnie przygotowało bardzo ładny stadion. To wszystko poszło we właściwym kierunku. Drużyna zaczynała grę od rozgrywek klasy B. Jeździłem po okolicznych klubach i zachęcałem młodych chłopaków do gry. Wszyscy mieszkańcy interesowali się klubem i na meczach pojawiało się wielu kibiców. Udało się systematycznie wywalczać awanse, a ambicje były spore bo chciałem, by zespół grał coraz lepiej. Wyniki były bardzo dobre. Cały zespół na to zapracował nie chciałbym nikogo w tej kwestii wyróżniać. Teraz z uwagi na wiek i zdrowie już sporadycznie bywam na meczach Górnika. Wiele się tu zmieniło. Górnik ma piękne, zadbane obiekty na poziomie niemal Ligi Mistrzów i chciałoby się, aby zespół grał na zdecydowanie wyższym szczeblu - podkreśla szkoleniowiec, który pracował w łęczyńskim klubie łącznie przez blisko 30 lat, sprawując przy tym różne funkcje.

Podczas świętowania klubowych urodzin Pojawiły się także odznaczenia od Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, a także PZPN. Srebrną Honorową Odznaką LZPN zostali nagrodzeni Veljko Nikitović, Paweł Sasin, Jurij Szatałow, Arkadiusz Onyszko, Grzegorz Bonin, Sergiusz Prusak, Sebastian Szałachowski, Alicja Jakubowska, Tomasz Płaza, Łukasz Mierzejewski, Jakub Wierzchowski, Grzegorz Szkutnik, Dariusz Batyra, Krzysztof Kwiatkowski, Jarosław Wojewoda, Jerzy Tryka, Lucjan Janowski oraz Janusz Krzeszowski. Złotą Odznakę LZPN otrzymali zaś bracia Piotr i Grzegorz Bronowiccy, Jacek Kubicki, Adam Kędzierski, Mirosław Budka i Krzysztof Bojarski.

Z kolei Polski Związek Piłki Nożnej uhonorował: Pawła Bugałę i Jacka Fiedenia (Brązowe Odznaki), Piotra Mazurkiewicza i Piotra Jaroszyńskiego (Srebrne Odznaki) oraz Waldemara Piotruka, Andrzeja Banaszkiewicza, Sławomira Nazaruka, Sławomira Pogonowskiego (Złote Odznaki). Natomiast złoty medal za wybitne osiągnięcia w rozwoju piłki nożnej powędrował do wieloletniego prezesa Górnika, Stanisława Stachowicza.

- Był tu kiedyś większy zapał do tego, aby budować stadion i drużynę - mówi Stachowicz. - W przeszłości zawodnicy pracowali na kopalni i zjeżdżali pod ziemię. W sporcie albo jest bardzo dobrze, albo jest trudniej. I tak te czasy trzeba wspominać. Muszę powiedzieć, że najlepiej było gdy Krzysztof Cugowski skomponował hymn dla Górnika, a na stadionie były pełne trybuny. Teraz jednak też nie można narzekać. Co sprawiło, że to Górnik wywalczył historyczny awans w 2003 roku? Przede wszystkim aby coś osiągnąć trzeba tego bardzo chcieć. Szturmowaliśmy atak na najwyższy stopień rozgrywek kilkakrotnie aż w końcu udało się to osiągnąć. Czekaliśmy na ten sukces dość długo. Potem zbudowaliśmy zespół, który w głównej mierze opierał się na zawodnikach z regionu - tłumaczy.

A czego można życzyć Górnikowi na czterdzieste urodziny? - Wiemy, że marzeniem większość kibiców jest awans z okazji okrągłej rocznicy założenia klubu, ale cały czas powtarzamy, że przed nami jeszcze dużo pracy, by to osiągnąć - uważa Piotr Sadczuk, prezes Górnika. - Mecz z ostatnim w tabeli Gryfem Wejherowo był bardzo trudny i musieliśmy wyszarpać na boisku trzy punkty. Zdajemy sobie sprawę, że w II lidze w ogóle nie będzie łatwych spotkań. Na tę chwilę mamy pozycję lidera tabeli, ale zachowujemy się spokojnie i pokornie. Podchodzimy do tego bez hurraoptymizmu i budujemy wszystko na zasadzie cegła do cegły. Choć oczywiście chciałbym, żeby wizerunek klubu był coraz lepszy i wracał na właściwie tory. Codziennie nad tym pracujemy i zastanawiamy się, co jeszcze można usprawnić i polepszyć. Wszyscy wiemy, że na Lubelszczyźnie niestety nie ma piłki na wysokim poziomie - kończy sternik zielono-czarnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski