Starcie dwóch górniczych klubów rozpocznie się 3 czerwca o godzinie 20:00. Prawa do transmisji spotkań drugiej ligi posiada Telewizja Polska. To właśnie konfrontację łęczyńskiego klubu z ekipą ze stolicy Górnego Śląska będzie można obejrzeć TVP. Dwa spośród trzech pierwszych transmitowanych spotkań wznowionego sezonu, to mecze z udziałem Górnika Łęczna.
Władze klubu starają się, by kibice mogli obejrzeć jak najwięcej meczów z udziałem zespołu z Lubelszczyzny. - Pozostałe spotkania na pewno będzie można obejrzeć w internecie, wciąż jednak jeszcze rozmawiamy z telewizją. Robimy wszystko, by jak najwięcej spotkań Górnika można było obejrzeć w ogólnodostępnej telewizji. Rozmowy trwają – mówi prezes klubu, Piotr Sadczuk.
7 czerwca, w ramach 24. kolejki, telewizja zawita do Rzeszowa, gdzie tamtejsza Stal podejmie Widzewa. Początek tego starcia o godzinie 13:00. Tydzień później, o tej samej porze widzowie znów będą mogli zobaczyć w akcji zielono-czarnych. Podopiecznych Kamila Kieresia czeka kolejne ważne wyjazdowe spotkanie, którego losy mogą zaważyć o awansie. Górnik Łęczna zagra w Rzeszowie z Resovią.
Pomiędzy dwoma trudnymi meczami na terenie rywali, łęcznianie mają jedno z pozoru łatwiejsze zadanie. Na własnym obiekcie Górnik podejmie zespół Stali Stalowa Wola, który walczy o utrzymanie. Pierwsze spotkanie czerwca na obiekcie w Łęcznej już 7 czerwca.
- Mecz z GKS-em jest bardzo ważny, ale w każdym spotkaniu rozdają trzy punkty. Walczymy. Nie chciałbym tylko byśmy zagrali jedną, czy dwie kolejki i zakończyła się liga. To byłoby najgorsze rozwiązanie. Przygotowujemy się i walczymy. Cele mamy określone – mówi Piotr Sadczuk.
- Już przed startem rundy wiosennej mówiłem, że pierwsze pięć kolejek to będzie „papierek lakmusowy” dla Górnika Łęczna. Był już mecz z Elaną i Widzewem i teraz po kolei trzy bardzo trudne starcia. Stalowa Wola u nas broni się przed spadkiem. Z GKS-em i Resovią zmierzymy się na wyjeździe, a są to nasi bezpośredni konkurenci do awansu. Dużo będziemy wiedzieli już po tych trzech meczach. Ja jestem pozytywnie nastawiony. Uważam, że pod każdym względem drużyna jest przygotowana do tego, by walczyć o awans – dodaje prezes Górnika.
Górnik Łęczna ostatni raz grał o punkty 8 marca. Rywalem pretendentów do awansu był lider z łódzkiego Widzewa. Łęcznianie dobrze się zaprezentowali w tym spotkaniu, lecz ostatecznie przegrali u siebie 1:2. Przez długi czas piłkarze trenowali indywidualnie. Powrót do treningów w pełnym wymiarze nastąpił dopiero 12 maja.
- Odpowiedź na pytanie, w jakiej formie jest drużyna, uzyskamy właśnie w tych najbliższych meczach. Trudno powiedzieć, że coś jest na dobrym poziomie na podstawie samych treningów, bo nie mamy odniesienia. Mobilizacja, chęć i radość jest duża. Atmosfera pracy jest dobra. Mam nadzieję, że pójdziemy drogą zwycięstwa - mówi trener łęcznian, Kamil Kiereś.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?