Biało-czerwoni na Stadionie Narodowym w Warszawie zmierzą się Niemcami (11 października) i ze Szkocją (14 października).
Od początku sobotniego spotkanie lekką przewagę osiągnęli gospodarze. W 29 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką upominany został Radek Dejmek i goście grali w osłabieniu. Miejscowi wykorzystali to w 37 min, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Patrika Mraza, piłkę głową do siatki skierował Černych.
źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Po zmianie stron, wciąż przeważali miejscowi, ale Korona cały czas próbowała wyrównać. Końcówka była bardzo nerwowa, ale pewnie łęcznianom grałoby się spokojniej, gdyby w 68 minucie Tomasz Nowak wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką przez Leonardo.
Górnik odniósł pierwsze zwycięstwo po trzech meczach bez wygranej i w sobotę awansował na siódme miejsce w tabeli.
Kolejnym rywalem zielono-czarnych będzie Podbeskidzie. Mecz w Bielsku-Białej zaplanowano na 18 października na godzinę 15.30.
Górnik Łęczna – Korona Kielce 1:0 (1:0)
Bramka: Černych 37
Górnik: Prusak – Mierzejewski, Szmatiuk, Bozić, Mraz, Bożok (66 Szałachowski), Pruchnik (74 Nikitović), Nowak, Bonin, Burkhardt (46 Hasani), Cernych
Korona: Cerniauskas – Malarczyk, Dejmek, Ouattara, Sylwestrzak (86 Chizniczenko), Kiełb, Jovanović (90 Aankour), Petrow, Janota, Pyłypczuk (46 Leandro), Trytko
Żółte kartki: Mierzejewski – Dejmek, Janota, Petrow, Kiełb
Czerwona kartka: Dejmek (Korona, 29 min, za drugą żółtą)
Widzów: 3815
Sędziował: Mariusz Złotek ze Stalowej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?