Górnik Łęczna zmierzy się z Sandecją Nowy Sącz. Ostatni tegoroczny test baniaminka

Zielono-czarni są rewelacją jesieni na zapleczu ekstraklasy. Podopieczni Kamila Kieresia wdarli się do Fortuna 1. Ligi w imponującym stylu. Zdobyli 31 punktów w 16. kolejkach. Są bliscy zakończenia rundy na ligowym podium. Obecnie zajmują trzecie miejsce w tabeli, wyprzedzając czwartą Arkę Gdynia o trzy punkty. Dystans do drugiego ŁKS-u Łódź to już tylko jedno oczko.

Górnik w minionej kolejce w imponującym stylu pokonał Zagłębie Sosnowiec. Piłkarze z Łęcznej pożegnali się z własnym boiskiem, zwyciężając, aż 4:1. W tym roku już na obiekt w Łęcznej nie wrócą. Skuteczna ofensywa w ostatnim ligowym starciu imponuje tym bardziej w kontekście przymusowej pauzy Bartosza Śpiączki. Napastnik nie mógł zagrać przeciwko ekipie z Sosnowca ze względu na czerwoną kartkę, którą zobaczył w przegranym starciu ze Stomilem Olsztyn. Komisja dyscyplinarna ligi nie była dla zawodnika łaskawa i ukarała go zawieszeniem na cztery kolejne spotkania. Nie zagra zatem również w najbliższą niedzielę.

- Chcielibyśmy zakończyć tę rundę zwycięstwem - mówi zawodnik Górnika, Paweł Wojciechowski. - Ostatnio jesteśmy skupieni na tym, by w końcu przywieźć trzy punkty z wyjazdu. To się ostatnio nie udawało. Taka kropka nad i byłaby fajnym podsumowaniem rundy. Zasłużyliśmy na to i musimy do końca trzymać fason - dodaje napastnik.

Ostatnim tegorocznym rywalem łęcznian będzie Sandecja Nowy Sącz. Gospodarze niedzielnego spotkania byli do niedawna najsłabszym zespołem w stawce. Obecnie jednak zaliczają zdecydowanie najlepszy okres od początku rozgrywek. Nie przegrali spotkania od prawie miesiąca. Spora w tym zasługa Dariusza Dudka, który w listopadzie zastąpił na stanowisku pierwszego trenera zwolnionego Piotra Mandrysza. W ostatnich trzech spotkaniach jego podopieczni zdobyli komplet punktów. Piłkarze z Nowego Sącza zwyciężyli z Chrobrym Głogów, GKS-em Jastrzębie i Puszczą Niepołomice. To jedyne zwycięstwa nowosądeczan w trwającej kampanii.

- Cieszę się z tego, że wróciła ekipa z Nowego Sącza, dalej gra tak, jak kiedyś. Jest ten charakter, jeżeli do tego dołożymy trochę piłki, to będzie dobrze - mówił po ostatnim ligowym zwycięstwie trener Dumy Nowego Sącza.

Biało-czarni z pewnością liczą na to, że rozczarowującą jesień uda im się zakończyć domowym zwycięstwem. Łęcznianie z kolei mają nadzieję na ukoronowanie dobrej rundy wygraną na wyjeździe. – Musimy się mocno zastanowić w kontekście tego meczu. Zwrócimy uwagę na rywala, który chociaż jest nisko w tabeli, to w ostatnim czasie zaczął lepiej i skuteczniej grać oraz wygrywać. W pierwszej kolejności skupimy się jednak na sobie, bo już dawno na wyjeździe nie wygraliśmy. To będzie dla nas spotkanie zadaniowe, żeby z tą sytuację sobie poradzić – mówi trener łęcznian, Kamil Kiereś.

Mecz 17. kolejki Fortuna 1. Ligi Sandecja Nowy Sącz - Górnik Łęczna zaplanowano na niedzielę 13 grudnia na godz. 13:00. Spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności, ale chętni będą mogli śledzić przebieg spotkania "za darmo" za pośrednictwem portalu IPLA.TV.

ZOBACZ TAKŻE: