Rozgrywane przy dużym upale starcie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych. Goście trafili do siatki po wrzutce z prawego skrzydła i uderzeniu z kilku metrów. Chwilę wcześniej bardzo dobrą okazję bramkową dla łęcznian zmarnował Bartosz Śpiączka.
W drugiej połowie zielono-czarni mieli przewagę w posiadaniu piłki i usilnie dążyli do wyrównania, lecz bez powodzenia. Bliski gola po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry był Aron Stasiak, jednak po strzale głową zawodnika gospodarzy piłka nieznacznie minęła słupek bramki Znicza.
W 78. minucie rzutu karnego podyktowanego za faul na Stasiaku nie wykorzystał natomiast najlepszy strzelec poprzedniego sezonu w Górniku, Paweł Wojciechowski. Jego uderzenie z jedenastu metrów obronił stojący między słupkami ekipy z Pruszkowa doświadczony Piotr Mistrzal.
W następny weekend "Górnicy" zainaugurują nowy pierwszoligowy sezon starciem u siebie z GKS Bełchatów (sobota, godz. 17). Z kolei Znicz będzie pierwszym rywalem lubelskiego Motoru w spotkaniu na Arenie Lublin, które zaplanowano 29 sierpnia o godzinie 19.50.
Górnik Łęczna - Znicz Pruszków 0:1 (0:1)
Górnik: (I połowa) Gostomski - Leandro, Midzierski, Baranowski, Sasin, Stromecki, Tymosiak, Krykun, Struski, Korczakowski, Śpiączka. (II polowa) Kostrzewski - Turek, Pajnowski, Midzierski, Orłowski, Kalinkowski, Cierpka, Stasiak, Wojciechowski, Korczakowski (70 Kukułowicz), Banaszak. Trener: Kamil Kiereś
ZOBACZ TAKŻE:
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?