Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik podejmie Jagiellonię Białystok, czyli ostatnia taka sobota na stadionie w Łęcznej

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Występy w PKO Ekstraklasie piłkarze Górnika Łęczna rozpoczęli od remisu na swoim stadionie z Cracovią 1:1
Występy w PKO Ekstraklasie piłkarze Górnika Łęczna rozpoczęli od remisu na swoim stadionie z Cracovią 1:1 Wojciech Szubartowski
10 miesięcy po spotkaniu inaugurującym sezon, piłkarze Górnika Łęczna w sobotę po raz ostatni zagrają w PKO Ekstraklasie. Na pożegnanie z najwyższą klasą rozgrywkową podejmą na stadionie przy al. Jana Pawła II zespół Jagiellonii Białystok.

„Teraz nie pora szukać wymówek. Fakt, że skończyło się” – słowa piosenki Mieczysława Fogga „To ostatnia niedziela” będą rozbrzmiewać nad stadionem Górnikiem Łęczna. Tyle, że ostatnim dniem zielono-czarnych w PKO Ekstraklasie będzie sobota, ponieważ wszystkie mecze 34. kolejki zaplanowano na 21 maja o godz. 17.30.

Ostatni ligowy mecz Górnika będzie miał charakter wyłącznie prestiżowy. Piłkarze Marcina Prasoła tym występem pożegnają się z łęczyńską publicznością, a dla kilku zawodników będzie to ostatni występ w zielono-czarnych barwach.

Goście z Białegostoku jeszcze niedawno nerwowo spoglądali w tabelę, ale dzisiaj są już spokojni ligowego bytu. Wiosną Jagiellonia zdobyła jednak tylko trzy punkty więcej od Górnika, a na kolejne ligowe zwycięstwo podopieczni trenera Piotra Nowaka czekają od sześciu spotkań. Trzy ostatnie białostocczanie zremisowali. Przed tygodniem na własnym stadionie z Legią Warszawa 2:2. - Mogę być zadowolony z gry, z kreowania sytuacji. Zmiennicy zagrali naprawdę dobrze i widać było zaangażowanie oraz pomysł na grę – podsumował szkoleniowiec Jagiellonii.

„Jaga” wygraną straciła po samobójczym golu Michała Pazdana w 85. minucie. Górnik przed tygodniem do 85. minuty prowadził w Zabrzu, ale w samej końcówce stracił aż trzy bramki. - Długimi fragmentami konsekwentnie realizowaliśmy swój plan, ale w końcówce za łatwo straciliśmy bramki i to nie jest do zaakceptowania. Lekcją, którą musimy wyciągnąć z tego meczu jest determinacja i wiara w zwycięstwo – uważa szkoleniowiec zielono-czarnych.

W pierwszej rundzie Górnik wygrał w Białymstoku 2:1 po golach Damiana Gąski, który wynik spotkania otworzył już w pierwszej minucie. Był to jeden z trzech zwycięskich meczów łęcznian w grudniu, po których poprzedni opiekun drużyny, Kamil Kiereś, otrzymał tytuł trenera miesiąca.

Niestety, wiosna nie była już tak udana i po jednym sezonie Górnik żegna się z PKO Ekstraklasą. „Dzisiaj się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy na wieczny czas” – śpiewał we wspomnianej na początku piosence Mieczysław Fogg. Należy mieć tylko nadzieję, że te słowa się nie sprawdzą i po spadku Górnik szybko odbuduje siły.

.

Jak świętować Barbórkę, to tylko zwycięstwem! Górnik Łęczna ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski