Niejaki Protasiewicz, słynny dotąd z tego, że "wyciął" Schetynę na Dolnym Śląsku, i że jest wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego, zasłynął dodatkowo kolejną już awanturą lotniskową z udziałem polskiego polityka. "Środowisko" zareagowało natychmiast, nie czekając na monitoringi i inne drobiazgi. Aspirujący do wielkiej polityki Janusz Palikot wypowiedział się o koledze - polityku w stylu, jaki poważnemu politykowi przystoi, cytuję: "Zadowolony z siebie debil, zadowolony z siebie kretyn, który nie widzi, że jest kretynem".
Pisałem ostatnio, że do białej gorączki doprowadza porządnych ludzi bezczynność rządzących wobec dziejących się wokół ludzkich tragedii. Nie minęło kilka dni, a polski minister spraw zagranicznych, a towarzystwie odpowiednich ministrów najważniejszych krajów Europy, przeprowadził akcję dyplomatyczną, która doprowa-dziła do uspokojenia sytuacji na Ukrainie. Nie jestem szczególnym fanem charakteru ministra Sikorskiego, ale w tej sytuacji - pełne uznanie. Nie moje, jakiegoś tam pisarczyka, ale poważnych, światowych, opiniotwórczych mediów i gremiów.
Tego nie mogło zdzierżyć PiS. Brylantowymi ustami Hofmana wyartykułowało zarzut, że… Sikorski pomógł Janukowyczowi! Żenada. Nie można już było wykombinować czegoś innego, bardziej inteligentnego? Może dziadka w Luftwaffe, bo minister ciągle lata i lata, w dodatku - z Niemcem? Gdyby mnie się coś udało (choć, broń Boże, gdzie mi do ministrów), podsuwam: należałem do Polskiego Związku Wędkarskiego, a w słynnym "Akwarium" były szpieg dokładnie opisał, jak się nawiązuje łączność z GRU przy pomocy wędki. W niektórych sytuacjach wystarczy tylko zamienić miejscami dwie literki, a już zyskuje się nowy sens i znaczenie, jak choćby w tytule tego felietonu. Oczywiście, tym, którzy sprytnie wyprowadzą wywód, że oto sam oceniam swoje pisanie, gratuluję przynależności partyjnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?