Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grabić czy nie grabić? Samorządy ograniczają sprzątanie liści

PW
Łukasz Kaczanowski
Nie wszędzie zbierane są liście, które opadły z drzew. Zarządcy tych miejsc tłumaczą, że liście stanowią schronienie dla gryzoni czy jeży i zapobiegają przemarzaniu delikatnych roślin. Takie postępowanie budzi jednak pewne wątpliwości. - Czy zalegające liście, porwane choćby przez wiatr, nie będą stanowiły zagrożenia dla pieszych i kierowców? - zastanawia się nasz Czytelnik.

- Podstawowym aspektem branym pod uwagę przy usuwaniu liści jest bezpieczeństwo pieszych i innych uczestników ruchu drogowego - zapewnia Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin. - W związku z tym, liście ze szlaków komunikacyjnych - ulic, chodników oraz ścieżek rowerowych objętych umowami stałego oczyszczania miasta, sprzątane są na bieżąco.

Inaczej wygląda to w przypadku pozostałych miejsc. M.in. w parkach, na skwerach czy terenach zielonych grabienie i sprzątanie liści następuje dopiero po ich całkowitym opadnięciu, ale i wtedy nie odbywa się na całej powierzchni, liście zostają pod krzewami i drzewami, stanowiąc schronienie dla jeży i gryzoni. Jak wskazuje Monika Głazik, całkowite porządki mają miejsce wyłącznie w miejscach reprezentacyjnych, typu place czy skwery. Z kolei liście zalegające np. w pobliżu parkowych alejek są zagrabiane tylko na odległość około 1,5 metra od ścieżek, po to, by zminimalizować ich nawiewanie z powrotem na ścieżki.

Podobny system będzie teraz obowiązywał w Puławach. Większość liści w tamtejszych parkach i na skwerach będzie zagrabiana pod drzewa i krzewy. Tam liście zostaną pozostawione na całą zimę i zostaną uprzątnięte dopiero wiosną. Na bieżąco będą natomiast usuwane liście z alejek i jezdni. „W pasach drogowych będziemy starali się grabić liście w alejach reprezentacyjnych, drogach z dużą ilością drzew i wąskim pasem zieleni np. Al. Królewskiej, Al. Małej, ul. Izabeli, Wojska Polskiego, ul. 6 Sierpnia. Pozostałe tereny z szerokim pasem zieleni będą grabione tylko częściowo lub wcale - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie Urzędu Miasta Puławy.

Samorządy wskazują na wyjątek dotyczący kasztanowców. Ich liście należy bowiem grabić dokładnie, a następnie utylizować, ponieważ mogą w nich zimować poczwarki szkodnika - szrotówka kasztanowcowiaczka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski