MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Granatowa chce stać się ulicą z prawdziwego zdarzenia

Jakub Sarek
Betonowe, prowizoryczne płyty zamiast asfaltu i chodników, niewystarczająca liczba miejsc parkingowych - tak wygląda codzienność na ul. Granatowej na Węglinie Południowym. Arteria ma zmienić się w prawdziwą miejską ulicę. Ratusz szykuje się do przetargu na dokumentację projektowa dla jej budowy.

- To inwestycja o strategicznym znaczeniu dla mieszkańców Węglina Południowego - nie ma wątpliwości radna miejska Anna Glijer (klub prezydenta Krzysztofa Żuka).

Granatowa chce stać się ulicą z prawdziwego zdarzenia
KL

Chodzi o budowę ul. Granatowej. Ulica ta prowadzi m.in. do pobliskich bloków, Szkoły Podstawowej nr 58 i kościoła pw. św. Jana Kantego. Aktualnie jej mieszkańcy muszą "zadowolić" się prowizoryczną trasą utwardzoną betonowymi płytami, tymczasowym asfaltem i żwirem. Po intensywnych opadach deszczu zbiera się na niej woda i błoto. O budowę ulicy Granatowej mieszkańcy zabiegają od dłuższego czasu. W tej sprawie słali do ratusza petycje, temat podnosili też w trakcie spaceru w ramach Planu dla Dzielnic, który odbył się we wrześniu 2022 r. Co na to miasto? W budżecie Lublina na 2024 r. ratusz zarezerwował 1,5 mln zł na sporządzenie dokumentacji projektowej dla budowy tej arterii - na odcinku od Jantarowej do Wróblej. Ta ma być gotowa w 2025 r.

Granatowa chce stać się ulicą z prawdziwego zdarzenia
KL

- Obecnie jesteśmy na etapie przygotowania materiałów do postępowania na opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej. Opis przedmiotu zamówienia będzie uwzględniał budowę drogi, chodników, ścieżek rowerowych i zatok postojowych. Przewidziane jest także odwodnienie, oświetlenie drogi oraz sygnalizacja świetlna - wylicza Monika Fisz, rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

W kwietniu 2024 r. w odpowiedzi na jedną z petycji mieszkańców, Andrzej Wojewódzki, sekretarz Lublina wyjaśniał, że wykonanie inwestycji będzie możliwa po zabezpieczeniu środków finansowych w budżecie. Na tę chwilę nie wiadomo zatem, kiedy zadanie zostanie wykonane.

Lokatorzy pobliskich bloków borykają się też z problemem z dostępnością miejsc parkingowych

Tę kwestię w skierowanej do ratusza interpelacji porusza Anna Glijer. Zwraca w niej uwagę, że wzdłuż ul. Granatowej - na fragmencie od Jaspisowej do Koralowej - parkuje wiele samochodów. Jak przekonuje, powoduje to, że projekt budowy drogi ulicy Granatowej powinien zapewnić mieszkańcom maksymalną liczbę miejsc postojowych.

- Czy w założeniach projektu przewidziane są miejsca parkingowe prostopadłe do jezdni, które gwarantują większą liczbę miejsc parkingowych niż miejsca równoległe? Czy na tym etapie wiadomo, ile takich miejsc powstanie? - pyta Glijer.

Granatowa chce stać się ulicą z prawdziwego zdarzenia
KL

- Szczegółowe usytuowanie miejsc postojowych względem krawędzi ulicy (prostopadłe/równoległe) będzie rozpatrywane na etapie opracowania dokumentacji projektowej - odpowiada Tomasz Fulara, z-ca prezydenta Lublina.

W adresowanej do magistratu interpelacji Glijer chce dowiedzieć się czy projekt Granatowej sięga również do terenu tymczasowego parkingu przy szkole przy ul. Berylowej.

- Został on zlokalizowany w pasie terenu przewidzianym pod budowę drogi. Ponadto w tym samym miejscu, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada włączenie dwóch dróg gminnych tj. od strony północnej ul. Jaspisowej, a od strony południowej drogi oznaczonej jako KDL (droga lokalna - dop. red.) - wskazuje Fulara.

Granatowa chce stać się ulicą z prawdziwego zdarzenia
KL

Jak tłumaczy urzędnik, liczba miejsc parkingowych możliwa do zaprojektowania będzie uzależniona od przyjętych rozwiązań geometrycznych skrzyżowań wspomnianych dróg z ul. Granatową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wiemy ile osób zginęło w powodzi

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski