Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Czech: Praga należy do Spartan! Łaguta i Janowski najlepsi! (WYNIKI, RELACJA)

Dawid Foltyniewicz
Canal+
Artiom Łaguta wygrał Grand Prix Czech – drugą rundę Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. Drugie miejsce zajął klubowy kolega Rosjanina z Betardu Sparty Wrocław, Maciej Janowski. Kapitan WTS-u to obecny lider klasyfikacji przejściowej.

Zważywszy na przełożenie sobotniej rundy Grand Prix Czech, najlepszym żużlowcom świata przyszło rywalizować o zwycięstwo w dość niecodziennej – jak na Indywidualne Mistrzostwa Świata – porze, czyli w niedzielę o godz. 13. Dzień wcześniej szyki organizatorom pokrzyżowała pogoda. Po 11. biegu zawody przerwano, a wyniki zostały anulowane. Największym pokrzywdzonym tej sytuacji był Leon Madsen, który w trzech startach uzbierał komplet dziewięciu punktów. Niedzielne zawody rozpoczął natomiast od drugiego miejsca.

Po dwóch seriach startów na czele klasyfikacji znajdowało się dwóch niepokonanych zawodników Betardu Sparty Wrocław – Artiom Łaguta i Maciej Janowski. Tor przygotowany na niedzielny turniej pozwalał na zdecydowanie lepsze ściganie niż w sobotę. Mimo tego pierwsza część zawodów nie obfitowała w dużą liczbę wyprzedzeń. Warto jednak odnotować spektakularny atak Jana Kvecha na Fredrika Lindgrena. Czech w szóstym wyścigu jechał łokieć w łokieć ze Szwedem i okazał się lepszy, dzięki czemu zyskał punkt.

W 12. gonitwie doszło do bezpośredniego starcia wspomnianych wcześniej Łaguty i Janowskiego. Dotychczasowych liderów rundy pogodzili jednak Anders Thomsen i Emil Sajfutdinow, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca. W trudnej sytuacji znajdował się z kolei Tai Woffinden, który po trzech startach miał na koncie zaledwie trzy punkty i bardzo małe szanse na awans do półfinałów. Trzykrotny mistrz świata zamierza sięgnąć po kolejny tytuł, a strata punktów już na początku sezonu może okazać się poważną przeszkodą.

W piątek Bartosz Zmarzlik musiał się sporo napocić, aby znaleźć się w półfinałach. W niedzielę radził sobie zdecydowanie lepiej i już po czwartej serii był pewny miejsca w czołowej ósemce, podobnie jak Łaguta, Sajfutdinow oraz Jason Doyle. O awans wciąż musiał walczyć m.in. Janowski. Kapitan Betardu Sparty w tym sezonie PGE Ekstraligi oraz innych indywidualnych zawodach zdecydowanie nie przywykł do bycia wyprzedzanym, a w 15. biegu takiej sztuki po odważnym ataku dokonał Doyle.

Janowski stanął na wysokości zadania i nie tylko awansował do półfinałów, ale ponadto zrobił to w kapitalnym stylu. 29-latek przez ponad trzy okrążenia podróżował za plecami Mateja Žagara. Wrocławianin przyjął potężną porcję szprycy, jednak nawet z motocyklem mocno oblepionym błotem dość pewnie wyprzedził Słoweńca. Swój udział w Grand Prix Czech na etapie fazy zasadniczej zakończył Woffinden. Brytyjczykowi, który w piątek stanął na najniższym stopniu podium, zabrakło zaledwie punktu do kontynuowania walki o wygraną.

W pierwszym półfinale Janowski spędził dwa okrążenia za Łagutą, ale na początku trzeciego kółka wyprzedził po zewnętrznej swojego klubowego kolegę, dzięki czemu jako pierwszy minął linię mety. Chwilę później w najważniejszym wyścigu dnia zameldowali się Sajfutdinow i Lindgren. Zmarzlik – podobnie jak w piątek – zakończył półfinał na trzeciej pozycji i pożegnał się z rywalizacją. Takie rozstrzygnięcia oznaczały, że niedzielny finał będzie miał podobną obsadę, co ten rozegrany dwa dni wcześniej. Woffindena zastąpił Łaguta.

Wydarzeniami z finału można obdarzyć kilka emocjonujących wyścigów. Na pierwszym okrążeniu na prowadzeniu znajdował się Sajfutdinow. Na końcu stawki jechał Janowski, który na drugim kółko pokonał Lindgrena. Chwilę później Łaguta w rosyjskim pojedynku pokonał Sajfutdinowa, którego „łyknęli” również Janowski i Lindgren. Dwóch „Spartan” na najwyższych stopniach podium Grand Prix Czech!

1. Artiom Łaguta - 18 (3,3,1,3,3,2,3)
2. Maciej Janowski - 15 (3,3,0,1,3,3,2)
3. Fredrik Lindgren - 11 (2,0,2,2,2,2,1)
4. Emil Sajfutdinow - 14 (2,3,2,3,1,3,0)
5. Bartosz Zmarzlik - 14 (2,3,3,2,3,1)
6. Jason Doyle - 11 (3,1,3,2,1,1)
7. Martin Vaculik - 10 (3,0,2,3,2,0)
8. Anders Thomsen - 8 (d,2,3,3,u,0)
9. Tai Woffinden - 7 (0,2,1,1,3)
10. Leon Madsen - 7 (2,t,3,1,1)
11. Max Fricke - 6 (1,2,1,0,2)
12. Matej Zagar - 5 (1,1,0,1,2)
13. Krzysztof Kasprzak - 4 (1,2,0,0,1)
14. Jan Kvech - 3 (0,1,2,0,0)
15. Robert Lambert - 3 (1,1,1,0,0)
16. Oliver Berntzon - 2 (0,0,0,2,0)
17. Petr Chlupac - 90 (0)
18. Daniel Klima - NS

Bieg po biegu:
1. Vaculik, Lindgren, Lambert, Thomsen (d4)
2. Łaguta, Madsen, Fricke, Kvech
3. Janowski, Zmarzlik, Kasprzak, Berntzon
4. Doyle, Sajfutdinow, Zagar, Woffinden
5. Sajfutdinow, Fricke, Lambert, Berntzon
6. Janowski, Woffinden, Kvech, Lindgren
7. Łaguta, Kasprzak, Zagar, Vaculik
8. Zmarzlik, Thomsen, Doyle, Chlupac
9. Doyle, Kvech, Lambert, Kasprzak
10. Zmarzlik, Lindgren, Fricke, Zagar
11. Madsen, Vaculik, Woffinden, Berntzon
12. Thomsen, Sajfutdinow, Łaguta, Janowski
13. Łaguta, Zmarzlik, Woffinden, Lambert
14. Sajfutdinow, Lindgren, Madsen, Kasprzak
15. Vaculik, Doyle, Janowski, Fricke
16. Thomsen, Berntzon, Zagar, Kvech
17. Janowski, Zagar, Madsen, Lambert
18. Łaguta, Lindgren, Doyle, Berntzon
19. Zmarzlik, Vaculik, Sajfutdinow, Kvech
20. Woffinden, Fricke, Kasprzak, Thomsen (u/start)
Półfinał nr 1. Janowski, Łaguta, Doyle, Thomsen
Półfinał nr 2. Sajfutdinow, Lindgren, Zmarzlik, Vaculik
Finał. Łaguta, Janowski, Lindgren, Sajfutdinow

Sędzia: Jesper Steentoft

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grand Prix Czech: Praga należy do Spartan! Łaguta i Janowski najlepsi! (WYNIKI, RELACJA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski