Jak smakuje Grodzki ESB spytaliśmy jednego z jurorów w konkursie Piotra Wyrwasa, prowadzącego na co dzień blog http://ama-torpiwa.blogspot.com/. - Ale przecież Browar Grodzka działa w Lublinie, nie można tam przejść i samemu spróbować - dziwi się, ale mówi dalej: - Chociaż ESB to typowo brytyjski styl, to w przypadku piwa z Grodzkiej 15 dało się wyczuć obecność chmieli ame-rykańskich, które nadawały mu bardzo miły aromat. Nie mogło oczywiście zabraknąć także goryczki, ale została ona dobrana w sposób optymalny. Piwo ma kolor miedzianobursztynowy, lekko zmętniony. Jego największym atutem są bardzo złożone aromaty, charakterystyczne dla amerykańskiego chmielu i piw górnej fermentacji - opowiada Piotr Wyrwas.
Kłopotom z dostępem do Grodzkiego ESB nie dziwi się Marek Suliga, Wielki Mistrz Bractwa Piwnego. - To problem wszystkich odmian piwa, które dopiero zaczynają wchodzić na nasz rynek, takich jak ESB czy IPA (India Pale Ale - intensywnie chmielone). Chociaż ich popularność rośnie, to jest ona nadal tak niewielka, że browarom nie opłaca się produkować większych ilości takich piw - tłumaczy.
W przypadku ESB z Lublina, podobnie jak wielu innych piw, o wielkości produkcji decyduje zapotrzebowanie rynku. A ten, chociaż w ostatnich latach coraz bardziej się zmienia, to wciąż w większości pozostaje bardzo tradycyjny i konsumenci nadal preferują koncernowe pilsy.
Przedstawiciel Bractwa Piwnego także był pod wrażeniem jakości ESB z Lublina. - Czuć, że było intensywnie chmielone. Przewijały się w nim nuty tytoniu i ziół prowansalskich. To piękne aromaty - zachwyca się Marek Suliga.
Wygrana na Chmielakach to kolejny sukces ESB. Wcześniej zdobyło 3. miejsce w konkursie Piw Rzemieślniczych Birofilia 2013. Trudno się zatem dziwić, że piwo rozeszło się bardzo szybko. Być może za kilka tygodni będziemy mieli wreszcie okazję spróbować kolejnej warki ESB. - W tym tygodniu postaram się uwarzyć je jeszcze raz - obiecuje Bogdan Szponar, piwowar z Browaru Grodzka 15. Zanim trafi do sprzedaży, potrzeba jednak więcej czasu aż odfermentuje, a później odpowiednio się ułoży.
Bogdan Szponar nie chce zdradzić receptury na piwo. - To owoc długiej pracy. Trzeba było się trochę napocić nad odpowiednim doborem chmielu - wyjaśnia. Nie ukrywa jednak, że cieszy go sukces jego receptury. - Nie wszyscy lubią piwa goryczkowe i je piją. Jednak ci, którzy próbowali ESB, zawsze mówili, że im smakuje - dodaje piwowar z Lublina.
Co to jest ESB?
Extra Strong/Special Bitter - to piwo górnej fermentacji o angielskim rodowodzie. Wyróżnia się z grona innych piw z grupy wyraźną goryczką, ale także silnymi aromatami słodowymi. W jego przypadku główną cechą charakterystyczną jest nie tyle sama goryczkowość, ale jej harmonijne zrównoważenie nutami słodowymi. Piwa tego rodzaju charakteryzują się zawartością alkoholu od ok. 4,5 do 7 proc.
W naszym kraju za warzenie piw reprezentujących styl, jakim jest ESB, biorą się jak na razie niewielkie browary rzemieślnicze i restauracyjne. W tej chwili jednym z bardziej znanych przedstawicieli tej grupy jest piwo Angielskie Śniadanie z browaru Pinta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?