Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Dzikowski, trener KMŻ Lublin: Nikt nie będzie pewny miejsca w składzie

Krzysztof Nowacki
Grzegorz Dzikowski
Grzegorz Dzikowski archiwum
Dawid Stachyra jest wychowankiem lubelskiej drużyny, zna doskonale ten tor i wie jak na nim jechać. Podobnie jak Daniel Jeleniewski, który również wraca do siebie. Liczę, że obaj pokażą, iż stać ich na liderowanie tej drużynie i na wysokie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców pierwszej ligi - twierdzi Grzegorz Dzikowski, trener żużlowców KMŻ Lublin.

Mimo braku nowej umowy z KMŻ, wciąż najbliżej trenerowi do Lublina?
Tak, ale na razie mamy ważniejsze sprawy niż moja umowa. Na pewno nic się nie zmieni, cały czas jestem w kontakcie z prezesem, ale teraz przede wszystkim budujemy jak najlepszy skład. Skład, na który nas stać i który pozwoli walczyć o jak najwyższe miejsce w pierwszej lidze.

Na kolejny sezon w KMŻ został Paweł Miesiąc, który w drugiej lidze miał średnią ponad 9 punktów na mecz. Jakie trener ma oczekiwania wobec niego w pierwszej lidze?
W przeszłości Paweł udowadniał, że stać go na jazdę nawet w ekstralidze. Wszystko w jego rękach, ma szansę pokazać się jako dobry zawodnik. Tego będę oczekiwał od wszystkich, a w meczu będą jechali najlepsi i nikt nie będzie pewny miejsca w kadrze. Jeżeli Paweł powtórzy wynik z drugiej ligi to będę zadowolony. Tak ustawiamy mu poprzeczkę, dziewięć punktów u siebie i na wyjeździe. Wiem, że stać go na taki wynik.

Czytaj więcej o Lubelskim Węglu KMŻ w naszym serwisie

Z nowych zawodników do KMŻ dołączył Dawid Stachyra, który poprzedni sezon, mówiąc delikatnie, miał średni.
Nie miał rewelacyjnego sezonu w Gdańsku, ale wpływ na jego postawę miało kilka rzeczy. W Lublinie otrzyma szansę udowodnienia, że tamten sezon przypadkowo miał słabszy. Wobec Dawida też mamy pewne wymagania. Jest wychowankiem lubelskiej drużyny, zna doskonale ten tor i wie jak na nim jechać. Podobnie jak Daniel Jeleniewski, który również wraca do siebie. Liczę, że obaj pokażą, iż stać ich na liderowanie tej drużynie i na wysokie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców pierwszej ligi. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, a Dawid i Daniel wracają do swoich kibiców, co też jest ważnym elementem. Liczę po cichu, że któryś z nich wykreuje się na lidera i kapitana tej drużyny.

Ale w tej chwili trudno wytypować kogoś do roli lidera?
To wszystko zweryfikuje tor. Żużlowcy, których mamy, albo będziemy mieć, to dobrzy zawodnicy. Jest jeszcze Cameron Woodward, który wypromował się w naszej drużynie, odbudował i teraz bardzo dobrze radzi sobie w mistrzostwach Australii. Wierzę, że jak przyjedzie do nas, to jego forma będzie wysoka i on także może wyskoczyć na lidera. Dlatego tak ważna będzie rywalizacja, która wytworzy się między zawodnikami. Ale najważniejsze, żeby drużyna jechała i wygrywała mecze.

Wspomniał trener o znanym już lubelskim kibicom Woodwardzie, a jest jeszcze nowa twarz w KMŻ, Mads Korneliussen. Trudno prorokować jak Duńczyk poradzi sobie w pierwszej lidze.
Jestem pewien, że sobie poradzi. Mamy zawodników z pierwszej dziesiątki najskuteczniejszych żużlowców, wprawdzie drugiej ligi, ale przeskok o ligę wyżej powinien odbyć się bez żadnych problemów. Korneliussen startował w drużynowych mistrzostwach świata i pokazał, że potrafi jeździć. Wysoka pozycja w drugiej lidze też nie była przypadkowa. Jest doświadczonym zawodnikiem, który przy odpowiednich nakładach finansowych na sprzęt, powinien dać sobie radę.

Najsłabiej wygląda obsada juniorów. Umowę przedłużył Mateusz Łukaszewski, który nawet w drugiej lidze miał problemy ze zdobywaniem punktów.
W nowym sezonie oczekuję od niego trochę lepszych wyników. Będę zadowolony jeśli Mateusz będzie robił w meczu po 4-6 punktów, a stać go na to. Na rynku juniorów nie ma zbyt wielu żużlowców, dlatego postawiliśmy na zawodnika, który już u nas jeździł, zna klub, tor i dobrze się czuje w Lublinie. Pozostaje mu tylko dobrze przepracować zimę i przygotować się do sezonu, a wyniki same przyjdą.

Trener ma swoją koncepcję przygotowań zimowych?
Oczywiście, ale z różnych powodów nie jest łatwą ją zrealizować. Mamy połowę stycznia i według normalnego planu powinniśmy być już po jednym zgrupowaniu. Natomiast nie mamy jeszcze skompletowanej całej drużyny, mieliśmy zamieszanie z regulaminem i to sprawia, że zawodnicy trenują indywidualnie. Najczęściej w swoich miastach, z innymi drużynami, więc o to się nie obawiam. Gdy wszystko się już wyjaśni, to w lutym, może na początku marca będę chciał zorganizować zgrupowanie i przede wszystkim jak najszybciej wyjechać na tor.

Zgrupowanie zimowe, w górach, czy poszukacie już miejsca, gdzie pogoda pozwoli pojeździć?
Myślimy o Gorican, ale na razie nic konkretnego nie możemy powiedzieć. Jeżeli pogoda się nie zmieni i zima nadal będzie tak łagodna, to może szybciej uda się wyjechać na nasz tor. Mam już także przymiarki do sparingów, ale to tylko wstępne ustalenia, bez konkretnych terminów. Chciałbym przed sezonem odjechać około 5-6 sparingów.

Chyba głównie na lubelskim torze, bo terminarz został tak ułożony, że w pierwszej rundzie KMŻ aż cztery razy jeździ u siebie.
Drużyny, z którymi umówimy się na sparingi też pewnie będą chciały jeździć na własnych torach, ale rzeczywiście będę starał się tak je zorganizować, aby większość była w Lublinie. Nie unikniemy jednak również wyjazdów.

A planuje trener przed sezonem sprawdzić jak zawodnicy przepracowali zimę i czy odpowiednio przygotowali się do startów?
Oczywiście, że tak. Zawodnicy są zawodowcami, klub stwarza im warunki do jazdy i pewnych rzeczy po prostu wymaga. Przygotowanie kondycyjne leży w ich gestii, a ja za jakiś czas będę chciał przeprowadzić badania wydolnościowe. To podstawa. Poza tym wszystko zweryfikuje tor. Szybko okaże się, kto jak przepracował zimę i jak się przygotował. A raz jeszcze podkreślam, nikt nie będzie miał pewnego miejsca w składzie. O wszystko trzeba będzie powalczyć na treningach i w sparingach.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski