Gwałt na nastolatce wciąż nieosądzony. Będzie surowsza kara?

Chodzi o głośną sprawę trzech mężczyzn, którzy według Prokuratury Rejonowej w Chełmie wykorzystali seksualnie 14-letnią dziewczynkę.

Do dramatycznych wydarzeń doszło w styczniu ubiegłego roku. 14-latka poznała 25-letniego Łukasza B. za pośrednictwem portalu społecznościowego. Dziewczyna najpierw korespondowała z mężczyzną, a pewnego dnia spotkała się z nim, jego bratem oraz ich znajomym.

Z ustaleń prokuratury wynika, że 14-latce towarzyszyła koleżanka. Obie piły razem z dorosłymi znajomymi alkohol. Według prokuratury mężczyźni mieli wozić dziewczynki samochodem oraz częstować jedną z nich narkotykami. W pewnym momencie impreza przeniosła się do domu jednego z oskarżonych. To wtedy miało dość do kilkukrotnego wykorzystania seksualnego dziewczynki przez mężczyzn.

14-latka nie wróciła na noc do domu, więc rodzina zaczęła jej szukać. Bez skutku. Dramat dziewczynki wyszedł jednak na jaw następnego dnia, kiedy z widocznymi obrażeniami ciała 14-latka pojawiła się w domu i opowiedziała co ją spotkało. Policję o całym zajściu zawiadomili jej rodzice.

Zdaniem prokuratury Łukasz B. i jego brat Sylwester oraz Radosław S. przy użyciu podstępu, doprowadzili odurzoną narkotykami i upojoną alkoholem nastolatkę do obcowania płciowego. Wszyscy zostali aresztowani.

Podczas śledztwa mężczyźni nie przyznali się jednak do zarzutów. Jeden z podejrzanych zaprzeczył, jakoby miało dojść do zbliżenia, a dwóch kolejnych przekonywało, że do seksu doszło za zgodą nastolatki. Te wyjaśnienia nie przekonały jednak śledczych.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Lublinie, gdzie w czwartek (5.05) miał zapaść wyrok. Tak się jednak nie stało, bo sąd wznowił przewód sądowy.

– Dostrzeżono możliwość zakwalifikowania czynów inaczej – tłumaczył sędzia Mirosław Brzozowski. – Sąd chce uprzedzić strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynów zarzucanych oskarżonym przez przyjęcie, że wyczerpuje on dyspozycję jeszcze innych przepisów niż te, które przyjęto w akcie oskarżenia. Ponieważ zmiana taka może być niekorzystna dla oskarżonych, mają prawo wypowiedzieć się na ten temat i złożyć wnioski dowodowe – wyjaśnił sędzia Brzozowski.

Kolejna rozprawa odbędzie się 23 maja. Wtedy też okaże się, czy sąd zdecyduje się na przyjęcie surowszej dla oskarżonych kwalifikacji czynów.

Za gwałt na osobie małoletniej kodeks karny przewiduje karę do 12 lat więzienia, ale nie niższą niż 3 lata.