Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwałt w klubie Cream? Proces byłych ochroniarzy jednak nie ruszył

Marcin Koziestański
Proces byłych ochroniarzy z klubu Cream jednak się nie rozpoczął. Powód? Choroba jednego z obrońców.

W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Lublinie miał rozpocząć się proces w sprawie byłych ochroniarzy z lubelskiego klubu Cream, którzy mieli dopuścić się gwałtu na studentce. Na ławie oskarżonych zasiadł Piotr B. i Tomasz R. Natomiast trzeci z oskarżonych – Artur S. nie stawił się w poniedziałek w sądzie.

Proces mimo zapowiedzi, jednak się nie rozpoczął. Maciej Więcław, adwokat Piotra B. nie stawił się bowiem na rozprawie. Sędzia Piotr Romański postanowił więc odroczyć proces. – Adwokat w dniu dzisiejszym nie był zdolny do stawiennictwa i obrony swojego klienta. Piotr B. wniósł o odroczenie rozprawy – tłumaczył swoją decyzję sędzia.

Romański nie był w stanie podać konkretnej daty kiedy proces w końcu ruszy. – 1 grudnia odbędzie się postępowanie przygotowawcze co do dalszego przebiegu sprawy. Mam nadzieje, że do tego czasu pan mecenas Więcław będzie już zdrowy – dodał sędzia.

Przypomnijmy. Do gwałtu na studentce miało dojść w lutym tego roku. W nocy z 20 na 21 lutego studentka jednej z lubelskich uczelni poszła na imprezę do klubu Cream. W pewnym momencie wyszła się „przewietrzyć”. Była pod wpływem alkoholu. Gdy młoda kobieta chciała z powrotem wrócić do klubu, byli już ochroniarze nie zgodzili się na to. To wtedy, według jej zeznań, mieli ją zabrać na zaplecze, gdzie miało dojść do zbiorowego gwałtu.

Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia. W ostatnim czasie klub Cream zmienił nazwę - od października nazywa się CR2.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski