Handlowali panelami fotowoltaicznymi, ale tylko na papierze. Państwo mogło stracić na procederze 35 mln zł

Działający na polecenie prokuratora funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Lublina i Bydgoszczy oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Urzędu Celno-Skarbowego z Lublina zatrzymali 22 osoby. Miały one uczestniczyć w wyłudzeniu podatku VAT w związku z pozorowanym handlem panelami fotowoltaicznymi.

Śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie wykazało, że zorganizowana grupa przestępcza działała od stycznia 2010 do lutego 2017 r. W proceder zamieszany był szereg podmiotów gospodarczych, zarówno krajowych jak i zagranicznych. Na fikcyjnym obrocie panelami fotowoltaicznymi i artykułami spożywczymi na terenie całej Polski Skarb Państwa stracił nie mniej niż 35 mln zł.

- W śledztwie ustalono, iż stworzone w celu udziału w przestępczym procederze podmioty gospodarcze zarządzane przez przypadkowe osoby, uczestniczyły w obrocie handlowym panelami z innymi, faktycznie funkcjonującymi na rynku podmiotami. Za pomocą poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz towarzyszących im przelewów bankowych, firmy dokonywały rzekomej sprzedaży lub nabycia paneli – wyjaśnia prok. Piotr Marko, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Nierzetelne dokumenty potwierdzające obrót handlowy panelami z podmiotami zagranicznymi były wykorzystywane przez firmy z Czech, Słowacji i Litwy do ubiegania się o zwrot podatku VAT. Śledztwo wykazało, że zwrot im się nie należał.

Zatrzymani zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty udziału z organizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia mienia w znacznej wartości, a także dotyczące poświadczenia nieprawdy w dokumentach i przestępstw skarbowych.

Jedna z podejrzanych osób została aresztowana na trzy miesiące. Wobec pozostałych prokurator zastosował poręczenia majątkowe w kwotach od kilku do 80 tys. zł, zakazy puszczania kraju i dozory policji. Podejrzanym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Dotychczas w śledztwie zarzuty usłyszało 206 podejrzanych. Wartość zabezpieczonego mienia wynosi 47 mln zł. Sprawa jest rozwojowa. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.