KM Cross wystawił do zawodów nawet więcej, bo aż pięć ekip (na 21 startujących). Trójka, która zdobyła mistrzostwo, to: Łukasz Kędzierski, Maciej Więckowski i Kamil Wawer (zespół musi składać się z przedstawicieli klas MX Open, MX2 Junior i MX85). Dziwić może tutaj brak Karola Kędzierskiego, dwukrotnego mistrza kraju w klasie MX2. - Mamy z Łukaszem obecnie podobną formę. Tak wyszło, że tym razem miałem pojechać w drugiej drużynie - wyjaśnia Karol. - Nie byliśmy pewniakami do złota, ale bardzo nam na nim zależało. Wiadomo, że chcieliśmy obronić tytuł - dodaje.
Druga drużyna KM Cross, świeżo upieczony II wicemistrz Polski, obok Karola Kędzierskiego miał jeszcze w składzie Filipa Więckowskiego i Macieja Sagana. Trzeci lubelski team był ósmy, a czwarty zajął jedenastą lokatę.
Po zawodach w Lidzbarku wszystko wskazuje na to, że KM Cross zdominował rywalizację w Polsce na długie lata. Przed zbytnią pewnością siebie przestrzega jednak Kędzierski. - Czy za rok poprawimy swój wynik jeszcze bardziej i obsadzimy wszystkie miejsca na podium? O to by było bardzo ciężko. Rywale nie próżnują, wciąż idą do przodu. My dokonaliśmy rzeczy historycznej, stając na dwóch stopniach podium. Przed nami tylko jeden team tego dokonał. Skład mamy świetny, ale choćby o powtórkę tego osiągnięcia będzie niezwykle ciężko. To wielkie wyzwanie - kończy mistrz Polski.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
