- Hospicjum oferuje opiekę medyczną osobom w terminalnym stanie choroby, najczęściej są to nowotwory. Wszystkie możliwości leczenia już się wyczerpały. Dlatego skupiamy się tylko na leczeniu objawowym, np. łagodzeniu bólu - wyjaśnia ks. prof. Mirosław Kalinowski, prezes Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie.
Obecnie w oddziale stacjonarnym przy ul. Bernardyńskiej znajdują się 23 łóżka dla pacjentów, jednak zapotrzebowanie jest o wiele większe. Czas oczekiwania na przyjęcie na oddział stacjonarny wynosi ok. 2-3 tygodni, a na opiekę domową - 40 dni.
- Pacjentami opiekuje się 16 lekarzy i 32 pielęgniarki. Oprócz tego chorych wspiera codziennie 40 wolontariuszy - podkreśla ks. prof. Kalinowski. W ciągu 20 lat działalności, w hospicjum odeszło ok. 8 tys. osób. Średni czas pobytu chorego na oddziale stacjonarnym wynosi 14 dni, gdy pacjent jest w domu nawet do 120 dni. - To wyraźny sygnał, że chory odczuwa większą chęć życia i wolę walki z chorobą w domu rodzinnym niż w takim czy innym ośrodku opieki - dodaje prezes.
Hospicjum nie pobiera opłat od pacjentów i rodzin. Finansowane jest ze środków NFZ. To jednak nie wystarcza na pokrycie wszystkich potrzeb i opłat.
- Dlatego pieniądze przekazywane z 1 proc. podatku są dla nas ogromnym wsparciem. W tym roku otrzymaliśmy ok. 495 tys. złotych. Przeznaczymy je na wymianę łóżek, środki pielęgnacyjne, żywność, dodatkowy sprzęt - wylicza ks. Kalinowski.
W związku z jubileuszem 20 - lecia oddziału stacjonarnego Hospicjum Dobrego Samarytanina, w najbliższą środę odbędzie się na KUL sympozjum naukowe „W posłudze chorym i ich rodzinom”, w czasie którego eksperci będą rozmawiać o ruchu hospicyjnym w Polsce i wyzwaniach jakie czekają na takie ośrodki w najbliższych latach. Początek o godz. 10.
Zobacz także: Profilaktyka raka u mężczyzn
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?