Tytułowa Humanka (Oriana Soika) jest bezproblemowa, atrakcyjna i wielofunkcyjna. Jej istnienie ma jeden cel: być partnerką idealną.
Posiadanie robota spełniającego zachcianki jest wpisane w społeczne relacje. Em (Michał Czaderna) nowoczesny, młody mężczyzna nie robi niczego nadzwyczajnego: podobną maszynę miał jego ojciec, do związku z robotem dojrzewa także jego była. Kiedy rodzi się tożsamość, w którym momencie popełniamy nadużycie? To ważne pytania w przedstawieniu Teatru Polskiego w reżyserii Agaty Puszcz.
„Spektakl jest najpierw nieprawdopodobnie śmieszy ukazując zalety i komplikacje związane z eksploatacją produktu. Potem zaczynamy zastanawiać się, od kiedy zaczyna się człowiek? I co wolno zrobić z maszyną, lalką udającą człowieka, stworzoną dla jego przyjemności?” - pisze Łukasz Drewniak, kurator programu teatralnego w Teatrze Starym.
Uprzedmiotowiona, człowiecza lalka może być metaforą różnych wykluczonych grup. Ale i technologia coraz śmielej wkracza do naszego życia. Gdy pierwsza maszyna o imieniu Sophia otrzymała obywatelstwo Arabii Saudyjskiej, ktoś zaniepokojony zapytał z sali: „Czy ludzie powinni się bać robotów?”. „Oglądałeś za dużo hollywoodzkich filmów” - odparowała Sofia. A co, jeśli to roboty z czasem zaczną bać się ludzi?
„Humanka” reż. Agata Puszcz, Teatr Stary, ul. Jezuicka 18, sobota, godz. 19, bilety 15-40 zł, spektakl dla widzów od 16 lat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?