Hummel 4. Liga. Wygrana Świdniczanki. Awans możliwy już w sobotę!

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Drużynie ze Świdnika do awansu pozostało wykonać już tylko jeden krok)
(Drużynie ze Świdnika do awansu pozostało wykonać już tylko jeden krok) fot. Natalia Kulbicka/Świdniczanka
W szóstym meczu w grupie mistrzowskiej piąte zwycięstwo odniosła Świdniczanka, która pokonała w Bychawie tamtejszy Granit 8:0.

Wynik spotkania w 13. minucie otworzył Jakub Szymala. Do przerwy liderzy tabeli ze Świdnika bramkarza rywali pokonali jeszcze dwukrotnie. Uczynili to Michał Paluch i Hubert Kotowicz. Trzy gole w pierwszej odsłonie meczu w zasadzie przesądzały o jego losach.

– Podeszliśmy do tego spotkania optymalnie przygotowani, z należytym szacunkiem i na odpowiednim poziomie koncentracji. Od początku nadawaliśmy warunki gry. Wynik odzwierciedla zatem to, co się działo na boisku. Okazałe zwycięstwo na pewno cieszy – podkreśla trener Świdniczanka, Łukasz Gieresz.

Okazałe, bo po zmianie stron jego piłkarze do siatki rywali trafili jeszcze pięciokrotnie i finalnie zwyciężyli 8:0. Bilans „Świdni” w grupie mistrzowskiej to pięć wygranych i jeden remis. Na cztery kolejki przed końcem lider ma siedem punktów przewagi nad drugą Tomasovią Tomaszów Lubelski, z którą zagra w sobotę o godzinie 17. Wygrana zapewni ekipie Gieresza awans do 3. ligi.

– Będzie to mecz jak każdy inny, ale oczywiście gdzieś z tyłu głowy mamy, że możemy już definitywnie zamknąć kwestię awansu – komentuje trener.

Aby jednak sprawa mistrzostwa się nie zamknęła, to goście muszą co najmniej zremisować.

– Podchodzimy na spokojnie, bez specjalnej presji. Ta powinna być raczej po stronie Świdniczanki. Myślę, że jeśli zagramy swoje, z odpowiednim zaangażowanie, to wynik jak najbardziej jest sprawą otwartą – uważa grający drugi trener Tomasovii, Ireneusz Baran.

W niedzielnym meczu z rezerwami Motoru Lublin wszedł na boisko w 84. minucie, a już kilkadziesiąt sekund później ustalił wynik spotkania na 5:1.

– Myślę, że dla kibiców było to bardzo ciekawe widowisko. Obie drużyny stworzyły sobie sytuacje bramkowe i obie mogły zdobyć więcej goli. Natomiast w kwestii samego naszego zwycięstwa, jest ono jak najbardziej zasłużone – podsumowuje Baran. – Motor zasługuje jednak na na słowa uznania. To bardzo młoda drużyna, w której najstarszym zawodnikiem był bodajże bramkarz z rocznika 2000. Na pewno są przed tą ekipą perspektywy – dodaje.

Grupa mistrzowska:
Granit Bychawa – Świdniczanka Świdnik 0:8
Gryf Gmina Zamość – Stal Poniatowa 1:3
Stal Kraśnik – Lewart Lubartów 3:1
Start Krasnystaw – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:2
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Motor II Lublin 5:1

Wciąż trwa zacięta walka w grupie spadkowe, w której nagrodą główną jest ligowy byt. Na ten moment spośród dziesięciu zespołów utrzymuje się… trzy (Powiślak Końskowola, Górnik II Łęczna, Opolanin Opole Lubelskie). Ma na to wpływ niekorzystny dla czwartoligowców z regionu układ tabel drugiej i trzeciej ligi, co skutkuje tym, że zamiast pięciu ekip z czwartej ligi, do okręgówki (jeśli nic się nie zmieni), spadnie siedem zespołów.

Ostatnią bezpieczną pozycję zajmuje w tej chwili Opolanin Opole Lubelskie, który pokonał na wyjeździe POM Iskrę Piotrowicę 3:2. Po sześćdziesięciu minutach goście prowadzili już 3:0.

– Przez godzinę gry mieliśmy ten mecz pod pełną kontrolą. Zawodnicy chyba pomyśleli, że już mogą witać się z gąską, ale POM strzelił gola i szybko poprawił drugim. Ze spokojnego spotkania zrobił się zatem horror – mówi trener Opolanina Daniel Koczon. – Dla nas to taka nauczka na przyszłość, że zawsze trzeba być skoncentrowanym. Najważniejsze jednak, że dopisaliśmy do swojego dorobku niezwykle ważne w kontekście końcowego rozrachunku trzy punkty – uzupełnia.

Jego zespół traci punkt do drugiego Górnika II Łęczna i ma pięć oczek zaliczki na czwartym Kryształem Werbkowice. Z tym zmierzy się w sobotę.

– Wygrywając prawdopodobnie zapewnimy sobie utrzymanie. Liczę, że naszą dobrą dyspozycję z ostatnich tygodni potwierdzimy także w najbliższej kolejce. Mobilizacja zawsze jest taka sama. Zawsze gramy na sto procent – wyjaśnia Koczon.

Kryształ jednak imponuje formą. Wygrał cztery kolejne mecze z rzędu. W tym ostatni, z rezerwami Górnika 2:1.

– Cieszymy się ze zwycięstwa i z tego, że podtrzymaliśmy naszą dobrą dyspozycję. Generalnie kontrolowaliśmy spotkanie, było już 2:0. Wtedy, po pewnym zamieszaniu, padła bramka dla rywali – komentuje trener Kryształu, Piotr Welcz. – Choć Górnik przyjechał do nas samą młodzieżą, to było widać, że jest to ekipa dobrze i regularnie trenująca. Ich kultura gry stała na naprawdę wysokim poziomie – chwali przeciwnika.

Starcie z Opolaninem będzie dla Kryształu tym z gatunku „za sześć punktów”. Dodatkowo piłkarze z Werbkowic mają do wyrównania pewne porachunki, bo w kwietniu przegrali u siebie z tym rywalem 0:3.

– Nie muszę nikogo mobilizować na rewanż, bo wszyscy pamiętają nasze pierwsze starcie i kuriozalne okoliczności, w jakich je przegraliśmy. Opolanin stworzył dwie sytuacje, a zdobył trzy gole. My natomiast mieliśmy dwa słupki, poprzeczkę, a na dodatek nie wykorzystaliśmy rzutu karnego – przypomina trener.

Grupa spadkowa:
Błękitni Obsza – Powiślak Końskowola 3:8
Kryształ Werbkowice – Górnik II Łęczna 2:1
POM Iskra Piotrowice – Opolanin Opole Lubelskie 2:3
Grom Różaniec – Orlęta Łuków 3:3
Sparta Rejowiec Fabryczny – Bug Hanna 2:1

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie