Prezes Hutnika, Artur Trębacz powiedział w rozmowie z portalem Weszło: - Wszelkie prawa, regulaminy nie są potrzebne. Bo po co? Potem i tak decyduje jednoosobowo prezes danego związku i robi, co chce. Mam nadzieję, że da się tę decyzję zmienić, bo inaczej będzie to kompromitacja. Z jednej strony wyszliśmy z piłki korupcyjnej, rywalizacja wydawałoby się, odbywa się na boisku, a okazuje się, że ona jednak odbywa się w gabinetach prezesów związku. Rywalizacja na boisku nie ma przełożenia na miejsca w tabeli, decyduje ustalanie tabeli według własnego widzi mi się.
Dlaczego przedstawiciele krakowskiego klubu nie zgadzają się z taką interpretacją tabeli? Podczas rundy jesiennej Hutnik pokonał Motor na własnym boisku 1:0. W związku z tym, zdaniem krakowian o kolejności w tabeli przy równej liczbie punktów powinien rozstrzygać wynik bezpośredniego spotkania. Stanowisko LZPN jest jednak takie, że skoro dwa mecze pomiędzy zespołami nie zostały rozegrane z powodu zawieszenia rozgrywek, to o końcowym układzie tabeli decyduje bilans bramkowy.
Sternik krakowskiego klubu przyznaje, że Hutnik będzie się odwoływał od decyzji związku. – Aż do skutku. Mam nadzieję, że LZPN jest na to przygotowany finansowo, bo będziemy domagać się wyrównania naszych strat i na płaszczyźnie sportowej i finansowej.
Z kolei oficjalny profil krakowskiego klubu na portalu społecznościowym Twitter zamieścił taki wpis:
Cały zarząd Hutnika przedstawił swoje oficjalne stanowisko na klubowej stronie internetowej. Całość można przeczytać TUTAJ. - Z wielkim zdumieniem odebraliśmy dzisiejszą decyzję Lubelskiego Związku Piłki Nożnej zmieniającą kolejność w tabeli IV grupy III ligi. Lider tej ligi Hutnik Kraków został przesunięty na drugą lokatę, a drugi w tabeli klub Motor Lublin został umieszczony na pozycji nr 1 oznaczającej awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Jest to decyzja bezprecedensowa i sprzeczna z wszelkimi normami, zarówno tymi prawnymi, jak i etyczno-moralnymi - czytamy w piśmie.
Następnie, na kilku stronach krakowianie przedstawiają swoją interpretację regulaminu, a także przykłady z różnych klas rozgrywkowych w całej Polsce, gdzie bezpośrednie mecze, a nie bilansy bramkowe decydowały o miejscach w tabeli na koniec sezonu. Hutnik prezentuje także niższe ligi na Lubelszczyźnie, gdzie zastosowano przepis o bezpośrednich meczach. - (...) zwracamy się do stosownych organów PZPN i LZPN o przywrócenie stanu faktycznego, to jest kolejności na miejscach 1-2 w III lidze gr. IV zgodnie z prawem PZPN i LZPN! Hutnik Kraków zajął w rozgrywkach tej ligi 1 miejsce i to jemu należy się awans do II ligi! Dzisiejsze oświadczenie to jedynie początek naszych działań. Oświadczamy, że będziemy walczyć o przestrzeganie prawa w polskiej piłce! Złożymy stosowne odwołania i nie pozwolimy na bezprawie w polskiej piłce! - kończą działacze klubu z Nowej Huty.
Do tematu awansu Motoru i reakcji Hutnika z pewnością będziemy jeszcze wracać w najbliższej przyszłości. Wydaje się, że echa decyzji LZPN szybko nie umilkną. Zwłaszcza że ostrymi słowami skomentował ją prezes Malopolskiego ZPN:
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
