Z całym szacunkiem dla panów Chopina i Karłowicza, pochylmy się nad premierową kompozycją, którą zaprezentowano po raz pierwszy miesiąc temu, w Katowicach. Kilar zaczął pracować nad nią w 2010 roku i, jak uważa dyrektor Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia Joanna Wnuk-Nazarowa, wpływ na jej charakter mogła mieć katastrofa smoleńska, choć autor pozostawił utwór bez dedykacji. Być może to nadużycie, choć pewne cechy materiału muzycznego mogą na to wskazywać.
Wpływ na kompozycję mogła mieć katastrofa smoleńska
Wedle słów pianistki Beaty Bilińskiej, która jako pierwsza wykonała "II koncert..." początkowo żałobny utwór zmienia się w transowe minimalistyczne powtórzenia (to także cecha koncertu pierwszego), by finiszować triumfalnie za pomocą ludowych nawiązań.
- Najbardziej "ziemską" częścią (kompozycji) jest część czwarta, przywołująca dźwięki kapeli góralskiej; jej żywiołowość, energia, wręcz prymitywna góralska melodia porywają do tańca. Wszystko zmierza ku końcowym dzwonom, triumfalnym fanfarom, co jest rodzajem wyzwolenia duszy i otwarcia się bram do świata wiecznego - powiedziała instrumentalistka
Niedziela, Narodowy Koncert Listopadowy, Filharmonia, godz. 20.00, wejściówki do odebrania w kasie filharmonii dzisiaj do godz. 17.00 i w dniu koncertu, w godzinach 13.00-19.00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?