- W poprzednim tygodniu trenowaliśmy tylko dwa razy. Nie ma prezesa, nie ma pieniędzy na dojazdy dla zawodników. Nie mieliśmy nawet wody, choć w trakcie spotkania był upał. Złożyłem rezygnację, w Stali nie będę już pracował. Nie było jednak nikogo na meczu komu mógłbym zgłosić rezygnację, więc przekazałem to drużynie - mówi Tomasz Jasik, były już trener Stali.
Jeśli chodzi o sam mecz, pierwszą bramkę kibice zobaczyli w 34 min, niestety dla gości. Piotr Marek wrzucił piłkę z autu w pole karne, do futbolówki dopadł Kamil Kościelny i zmusił do kapitulacji Karola Kurzępę. W 64 min sytuację na gola zamienił Michał Pruchnik. Minął kwadrans, a goście prowadzili już trzema golami. W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Damian Skiba, minął interweniującego Karola Kurzępę i posłał piłkę do siatki. W samej końcówce bramkę honorową zdobył Tomasz Ryczek.
Stal nie ma prezesa. Klubowi grozi upadek - czytaj więcej
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?