Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile waży muzyka?

Paweł Franczak
Grażyna Łobaszewska - jazz w wersji light.
Grażyna Łobaszewska - jazz w wersji light. materiały organizatora
Dożyliśmy dnia, kiedy muzyka jazzowa w Lublinie grana jest niemal co tydzień. Może to zbieg okoliczności, może celowe działanie jakiejś jazzowej loży masońskiej, może wpływ układu planet, nieważne.

Ważne, że 11 listopada pod patronatem medialnym Kuriera zaczynają się III Zaduszki Jazzowe. A na nich jazz wszelkiej maści i o różnym ciężarze. A część koncertów będzie darmowa!

Zacznijmy od "najcięższego jazzu", tego dla prawdziwych koneserów. Ten bez wątpienia wykonuje Inner Spaces Quintet, składający się z muzyków z Czech i Polski. Są to muzycy młodzi, ale solidnie wykształceni (wszyscy studiują w katowickiej Akademii Muzycznej) i przede wszystkim: odważni. Nie boją się naginać, a czasem łamać reguł jazzu, przez co ich muzyka nabiera lekkiego posmaku eksperymentu. Zwłaszcza jeśli chodzi o bardzo przemyślany kształt utworów.

- To moi osobiści faworyci - mówi Mariusz Byczyk, organizator Zaduszek i właściciel Czarnego Tulipana. - Myślę, że to muzyka dość trudna, ale słychać, że wszystko tu jest intelektualne. Inner Spaces otworzy Zaduszki 11 listopada.

Po przeciwnej stronie barykady stoi Grażyna Łobaszewska, którą słuchacze, zwłaszcza ci starsi, znają z utworów "Czas nas uczy pogody", "Ludzie z duszą", "Brzydcy" czy "Gdybyś". To właśnie ona ma być "ikoną festiwalu".

- Początkowo trochę niesprawiedliwie potraktowałem ją jako emerytkę, gdy tymczasem Łobaszewska wciąż prezentuje wysoki poziom i jest w formie. Jakby tego było mało, wkrótce wydaje nową płytę - mówi Byczyk. - Mam nadzieję, że będzie kimś w rodzaju muzycznego łącznika pokoleń. Łobaszewska przyjeżdża do Lublina z zespołem Ajagore, znanym raczej z folk-rocka niż jazzu, ale i sama wokalistka należy raczej do artystów okołojazzowych. Koncert Ajagore i Grażyny Łobaszewskiej: 15 listopada.

Do tej samej kategorii "muzyki synkopowanej w wersji light" należałoby zaliczyć Anię Michałowską - lubelską piosenkarkę, która powoli i wytrwale buduje swoją renomę na muzycznym rynku. Występ Ani z Kubą Kotynią, Michałem Kapczukiem i Kubą Szydło 12 listopada.

Gdzieś między tymi dwoma skrajnościami funkcjonują Grzegorz Nagórski i Artur Dutkiewicz. To już jazz pełną gębą, ale, przepraszam za wyrażenie, ludzką gębą.

Nagórski - jeden z najlepszych puzonistów w kraju, zademonstruje niedowiarkom, że puzon to instrument wdzięczny i można na nim grać zarówno eleganckie melodie, jak i używać jako instrumentu harmonicznego (koncert kwartetu Nagórskiego: 14 listopada).

Z kolei pianista Artur Dutkiewicz zagra materiał ze swojej najnowszej płyty "Niemen - Improwizacje". Jego trio zagra 13 listopada.

Zaduszki jazzowe, klasztor oo. Dominikanów i Czarny Tulipan, 11-13 listopada

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski