Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Impregnacja i malowanie drewna bez błędów. Na co zwrócić uwagę

Katarzyna Laszczak
Jeśli chcemy, że nasze drewniane płoty, altany itp. były trwałe i estetyczne, musimy dobrze zabezpieczyć drewno.
Jeśli chcemy, że nasze drewniane płoty, altany itp. były trwałe i estetyczne, musimy dobrze zabezpieczyć drewno. Artursfoto (Pixabay.com)
Zdarza się, że zabezpieczyliśmy drewno, ale altana, płot, czy meble ogrodowe zaczynają tracić kolor, albo gnić. Niestety oznacza to, że podczas impregnacji popełniliśmy błąd. Podpowiadamy, jak tego uniknąć.

Pomalowanie drewna tylko preparatem biobójczym

Jeśli do zabezpieczenia drewna zastosowaliśmy tylko bezbarwny, głęboko penetrujący preparat biobójczy, możemy się spodziewać, że drewno zszarzeje, a na jego powierzchni pojawią się pęknięcia. Preparaty biobójcze chronią bowiem drewno przez degradacją biologiczną, ale nie zapewniają odporności na działanie słońca i wody. Dlatego drewno trzeba pomalować również barwną, pigmentowaną powłoką. Jeśli zależy nam na zachowaniu naturalnego koloru drewna, możemy wybrać bejcę o barwie maksymalnie zbliżonej, do naturalnej. Dzięki temu drewno zachowa kolor na dłużej.

Pomalowanie drewna tylko preparatem wykończeniowym

Równie często zdarza się błąd odwrotny – stosujemy tylko powłokę wykończeniową. Tak potraktowane drewno z zewnątrz będzie się przez jakiś czas prezentować dobrze, ale w jego wnętrzu rozwiną się bakterie i grzyby, które spowodują zniszczenie struktury drewna. A i nałożona powłoka będzie mniej trwała i może się odspoić.
Dlatego zawsze trzeba zabezpieczać drewno najpierw preparatem biobójczym (głęboko penetrującym), a dopiero potem stosować impregnaty barwne, lakiery, emalie, lakierobejce, czy oleje.
Jeśli doszło do uszkodzenia drewna, powłokę trzeba usunąć i ponownie nałożyć cały system.

Malujemy tylko suche drewno

Zdarza się również, że do budowy altany, czy płotu wykorzystamy drewno, które było niedostatecznie wysuszone. Niestety nie zawsze sprzedawane drewno jest odpowiednio wysezonowane.
Jeśli drewno będzie wilgotne podczas impregnacji, nanoszone preparaty nie wnikną odpowiednio w jego strukturę. Skutkiem będzie odspajanie się powłok malarskich i pękanie drewna. Mogą się też rozwinąć grzyby lub sinizna.
Ratowanie takiego drewna może przysporzyć trudności. Trzeba bowiem zacząć od wysuszenia drewna. Następnie trzeba usunąć uszkodzoną powłokę, zaszpachlować pęknięcia i nanieść warstwy zabezpieczające (biobójczą i wykończeniową).

Nie oszczędzaj na powłoce ochronnej

Często zdarz się, że nanosimy tylko jedną warstwę powłoki ochronnej. Tymczasem to nie wystarczy. Ze względu na strukturę drewna, raczej nie uda nam się go pokryć dokładnie, stosując jedną warstwę preparatu. Taka powłoka będzie też zbyt cienka. Dlatego producenci zalecają nanoszenie dwóch warstw. Pamiętajmy, żeby przestrzegać zaleceń, opisanych na opakowaniu. Dotyczą one zarówno liczby warstw, jak i czasu, po jakim można nanosić drugą warstwę. Zwróćmy też uwagę na dodatkowe informacje (dotyczące np. temperatury). Inaczej nasz wysiłek (i wydatek) pójdzie na marne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Impregnacja i malowanie drewna bez błędów. Na co zwrócić uwagę - e-Ściany

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski