18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Instytut Badań Edukacyjnych: Sześciolatki są bardzo dobre w czytaniu i matematyce

Ilona Leć
Instytut Badań Edukacyjnych: Sześciolatki bardzo dobre w czytaniu i matematyce
Instytut Badań Edukacyjnych: Sześciolatki bardzo dobre w czytaniu i matematyce Jacek Babicz
Sześcioletnie i siedmioletnie dzieci kończą pierwszą klasę z takim samym poziomem umiejętności. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez specjalistów z Instytutu Badań Edukacyjnych.

W ciągu dwóch miesięcy 2012 i 2013 roku przebadano 5888 sześcio- i siedmiolatków. Sprawdzano, jak zmieniają się umiejętności maluchów w zależności od tego, czy chodziły do "zerówki" przedszkolnej, szkolnej, I lub II klasy podstawówki.

Okazuje się, że na postępy dziecka w nauce nie ma wpływu wiek, ale to, czego się uczy. Co ciekawe, sześciolatki są bardzo pilne i w nauce nie ustępują o rok starszym kolegom, którzy uczą się w I klasie. To właśnie na jej zakończenie młodsze dzieci osiągnęły taki sam poziom umiejętności matematycznych jak 7-latki. To, co wyróżnia maluchy, to również nauka czytania. U 6-latków zanotowano największy rozwój tej umiejętności.

Dodatkowo najlepiej rozwinęły się dzieci najsłabsze (6- i 7-latki), które podczas pierwszego badania osiągały mniejsze sukcesy z najtrudniejszych przedmiotów, m.in. matematyki.

Mimo pozytywnych wyników tego typu badań, jak i akcji promocyjnych ministerstwa, rodzice nadal niechętnie posyłają 6-latki do szkół. Obawiają się, że ich pociechy nie są gotowe emocjonalnie i intelektualnie do opuszczenia murów przedszkola. W tym roku do lubelskich szkół wybrało się tylko 15 procent wszystkich sześciolatków.

Najwięcej maluchów w tym wieku spotkamy w Szkole Podstawowej nr 20 (34 os.), Szkole Podstawowej nr 4 (29 os.) i Szkole Podstawowej nr 7 (25 os.).

- Mamy jedną klasę 6-latków, w której uczy się 13 dziewczynek i 12 chłopców. Muszę przyznać, że dzieci radzą sobie bardzo dobrze. Maluchy, które zapisano do naszej szkoły, w większości są w podobnym wieku i urodziły się między styczniem i wrześniem (2007 r. - przyp.red.) - mówi Mariusz Lisek, dyrektor SP nr 7. Szkoła chwali się tym, że nauczyciele, którzy uczą dzieci w zerówce, towarzyszą im później w I klasie. - Dzięki temu dla dzieci wejście na kolejny poziom edukacji jest płynne i odbywa się praktycznie bez stresu - dodaje Mariusz Lisek.

W SP nr 20 jedna z mam zapisała swojego 6-latka do szkoły na tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego. Tak długo się wahała.

- Dzieci są dzielne i żadnego płaczu na początku września nie było - zapewnia Bożena Patynowska, wicedyrektor SP nr 20.
W tej szkole są dwie klasy dla 6-latków. W jednej uczą się dzieci tylko w tym wieku, a w drugiej razem ze starszymi kolegami. - Nie mamy z nimi żadnych problemów. Radzą sobie doskonale z pisaniem, czytaniem, nie odstają od reszty i nie grymaszą na lekcjach. Wiem, że dla rodziców to dylemat czy posłać takiego malucha do szkoły, ale myślę, że to dziecku na pewno nie zaszkodzi - dodaje Bożena Patynowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski