Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Interbud przejmuje Tor Lublin. Osiedle zamiast wyścigów?

(jsz)
W miejscu toru może stanąć osiedle mieszkaniowe. Fot: Maciej Kaczanowski
W miejscu toru może stanąć osiedle mieszkaniowe. Fot: Maciej Kaczanowski
Jest nowy gospodarz Toru Lublin. Obiekt przeszedł w ręce developera – spółki Interbud. Oznacza to, że przy ul. Zemborzyckiej można się spodziewać nowego osiedla. Fani sportów motorowych będą jednak korzystać z toru co najmniej przez najbliższy rok.

Lubelski Interbud nabył prawa do wieczystego użytkowania terenu, na którym znajduje się tor. Chodzi o blisko 9 ha gruntów. O wygranej w przetargu spółka poinformowała w oficjalnym komunikacie. Wynika z niego, że oferta dewelopera opiewała na 9 mln zł. To o milion mniej niż wynosiła cena wywoławcza. Według nieoficjalnych informacji, Interbud był jedyną firmą, która wzięła udział w przetargu.

 

Przedstawiciele dewelopera nie komentują transakcji i nie ujawniają szczegółów umowy z dotychczasowym gospodarzem toru, spółką Polski Związek Motorowy Holding.

 

– Mogę jednak powiedzieć, iż jednym z warunków zawarcia transakcji jest umożliwienie korzystania z toru co najmniej przez rok – mówi Janusz Czyż, dyrektor biura analiz i majątku PZM Holding. – Ten okres może się wydłużyć. Wszystko zależy od planów inwestycyjnych Interbudu. Jeśli po roku nie będą gotowi by ruszyć z nowym projektem przy ul. Zemborzyckiej, tor będzie mógł działać.

 

Obie strony nie podpisały jeszcze aktu notarialnego. Powinno do tego dojść jeszcze w listopadzie. Dopiero wtedy można się podziewać informacji na temat dalszych planów Interbudu.

 

– Jednocześnie związek będzie poszukiwał nowej lokalizacji dla toru. Na razie jednak nie mamy w tej sprawie żadnych konkretów – dodaje Czyż.

 

Konieczność zmiany lokalizacji to w głównej mierze wynik protestów mieszkańców osiedla, sąsiadującego z Torem Lublin. Pierwsze skargi pod adresem gospodarza obiektu pojawiły się już w 2007 roku. Właściciele mieszkań w osiedlu Słoneczny Dom narzekali na znaczne przekroczenia norm hałasu.

 

– Zmiana gospodarza to dla nas sukces – komentuje Dariusz Malon ze Stowarzyszenia Przyjaciół Dzielnicy Wrotków. – To dobry finał, bo nie będzie toru. Spodziewaliśmy się, że teren przejmie jakiś deweloper, bo tylko tego rodzaju firmy stać na takie zakupy.

 

Mieszkańcy przyznają jednak, że budowa nowych bloków zamiast toru, nie jest dla nich najlepszym rozwiązaniem.

– Myśleliśmy, że miasto postanowi zorganizować jakieś tereny zielone. Miejsce do rekreacji. W całej dzielnicy jest z tym fatalnie – dodaje Malon. – Stało się inaczej, ale nie jest to wielki problem. Martwi mnie tylko zgodna na minimum roczne używanie toru.

 

Mieszkańcy zapowiadają, że nie zrezygnują z regularnych pomiarów natężenia hałasu. Wszelkie przekroczenia norm zamierzają zgłaszać służbom ochrony środowiska.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski