Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestorzy wyczekują wieczornej decyzji agencji Fitch dotyczącej oceny wiarygodności kredytowej Polski.

Roman Ziruk, Ebury
Fitch nie jest agencją, która najszybciej reaguje na zmiany w kraju. Agencja ocenę wiarygodności kredytowej Polski ostatnim razem zmieniła nieco ponad 12 lat temu.
Fitch nie jest agencją, która najszybciej reaguje na zmiany w kraju. Agencja ocenę wiarygodności kredytowej Polski ostatnim razem zmieniła nieco ponad 12 lat temu. Wojciech Barczyński
Inflacja w Polsce w marcu przyspieszyła do poziomu 1,7 proc. w ujęciu rocznym, wzrastając szybciej od oczekiwań również w ujęciu miesięcznym (0,3 proc. wobec 0,2 proc.). Wyższa inflacja drugi miesiąc z rzędu jest pozytywnym zaskoczeniem. Jednak nie na niej skupia się dziś rynek.

Inwestorzy wyczekują przede wszystkim wieczornej decyzji agencji Fitch dotyczącej oceny wiarygodności kredytowej Polski. Obecnie bardzo mało prawdopodobna wydaje się zmiana ratingu, czy perspektywy. Fitch nie jest agencją, która najszybciej reaguje na zmiany w kraju. Agencja ocenę wiarygodności kredytowej Polski ostatnim razem zmieniła nieco ponad 12 lat temu. Wtedy to Fitch podniósł rating z poziomu BBB+ do obecnego A-. A i wtedy zmianę oceny poprzedziła zmiana perspektywy, a ta – co warto zaznaczyć – obecnie pozostaje stabilna sprawiając, że zmiana ratingu wydaje się jeszcze mniej prawdopodobna.

Większe zainteresowanie dzisiejszym ruchem Fitch (a także działaniami agencji ratingowych w ogóle) jest związane z pamiętnym rokiem 2016, kiedy to agencja S&P niespodziewanie ścięła ocenę wiarygodności kredytowej Polski i zagroziła ruchem w dół o jeszcze jedno oczko obniżając również perspektywę ratingu.

Tamta sytuacja nie powinna stanowić jednak wyznacznika tego, jak funkcjonują oceny ratingowe. „Niespodzianki” o takiej skali zdarzają się bardzo rzadko, zresztą – co dość naturalne – metodologie agencji ratingowych różnią się od siebie. I tak, kwestie instytucjonalne, które dla S&P mają bardzo istotne znaczenie, w 2016 r. zaważyły na ratingu konkretnie tej agencji. Obecnie natomiast raczej nie budzą zbyt wielu obaw czy to S&P, czy też pozostałych agencji tzw. Wielkiej Trójki (Moody’s, Fitch Ratings).

Przeczytaj także:

W 2019 r. agencje w swojej retoryce w kontekście Polski skupiają się raczej na innych kwestiach: stabilności fiskalnej oraz perspektywach gospodarczych kraju. W obu tych przypadkach bilans się zmienił: w pierwszym na niekorzyść: „piątka PiS” niemal na pewno pociągnie za sobą istotny wzrost deficytu w 2019 i 2020 r. W drugim na korzyść: negatywne czynniki zewnętrzne obecnie jedynie w ograniczony sposób wpływają na gospodarkę Polski, z kolei dobra sytuacja na rynku pracy i stymulacja fiskalna w postaci wspomnianej „piątki” powinny ten wzrost wspierać.

Agencja zauważa te kwestie. 20 marca podniosła prognozy wzrostu gospodarczego Polski z poziomu 3,8% do 4% w tym roku i z 3% do 3,5% w następnym, a to pomimo widocznego pogorszenia sytuacji i perspektyw gospodarczych w strefie euro. Jednocześnie, co warto zaznaczyć, Fitch nie zmienił swoich prognoz względem wskaźników fiskalnych, spodziewając się deficytu sektora finansów publicznych rzędu 1,7% w 2019 r. i 2,3% w 2020 r. A to, mimo komentarza z początku marca zgodnie z którym brak kompensujących wydatki działań oraz prawdopodobne spowolnienie wzrostu dochodów budżetowych w kraju, mogłoby w 2020 r. doprowadzić do wzrostu deficytu w okolice poziomu 3%. A jego przekroczenie z zasady powinno prowadzić do nałożenia na kraj procedury nadmiernego deficytu przez Komisję Europejską.

W kontekście dzisiejszej decyzji agencji Fitch warto skupić się przede wszystkim na retoryce. Jest zbyt wcześnie, by mówić o zmianie ratingu. Dla inwestorów istotne będą jednak wszelkie sugestie dotyczące zmiany opinii agencji w kwestii perspektyw fiskalnych kraju i potencjalnych ryzyk dla ratingu. Decyzję agencja powinna opublikować dziś wieczorem.

Spojrzenie na główne waluty

Euro

Kurs EUR/PLN w czwartek wzrósł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,29-4,30. Wspólna europejska waluta, mimo, iż w parze ze złotym pozostaje względnie stabilna, w parze z dolarem amerykańskim charakteryzuje się istotną słabością, kontynuując powolny rajd w dół. Wskaźniki, czy to twarde, czy miękkie, z największej gospodarki strefy euro pozostają mieszane. Wczoraj mocno in minus zaskoczyła inflacja CPI w marcu. Dziś z kolei całkiem pozytywnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna, dodając do mieszanego obrazu sytuacji.

Funt Brytyjski

Kurs GBP/PLN w czwartek spadł o 0,5%, wahając się w widełkach 4,98-5,03. W kontekście funta brytyjskiego można wspomnieć o dzisiejszej, lekkiej rewizji dynamiki PKB w IV kwartale br., która zgodnie z nowymi szacunkami wyniosła 1,4% w ujęciu rocznym, a nie 1,3%, jak szacowano wcześniej. Marne to jednak pocieszenie – w całym 2018 r. brytyjska gospodarka i tak rosła najwolniej od sześciu lat.

Odłóżmy dane na bok i wróćmy do najważniejszej kwestii: Brexitu. Dziś brytyjscy posłowie po raz trzeci mają zagłosować w kwestii akceptacji porozumienia May, które ostatnim razem odrzucili 149 głosami, a które później zostało zablokowane przez Johna Bercowa, spikera Izby Gmin, który uznał, że posłowie nie mogą dwa razy głosować nad porozumieniem w niezmienionej formie. Tym samym wymusił pewnego rodzaju obejście „blokady” poprzez głosowanie nad samą umową brexitową, a nie deklaracją polityczną dotyczącą przyszłych relacji Wielkiej Brytanii i UE.

Jeśli umowa zostanie przyjęta, otworzy to drogę do uporządkowanego i stosunkowo łagodnego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE 22 maja. Jeśli nie – premier May zostanie najpewniej zmuszona do próby dłuższego odsunięcia Brexitu niż 12 kwietnia, kiedy to – jak ustaliły kraje UE27 – Wielka Brytania miałaby opuścić Unię, realizując tym samym najgorszy scenariusz, czyli „twardy Brexit”.

Dolar

Kurs USD/PLN w czwartek wzrósł o 0,3%, wahając się w widełkach 3,81-3,83. Amerykańska waluta ostatnimi czasy radzi sobie dobrze. A to pomimo nieco słabszych danych płynących z amerykańskiej gospodarki. Co tyczy się tych pierwszych: wczoraj w dół zaktualizowano szacunek dynamiki PKB w IV kwartale ubiegłego roku. Gospodarka USA rosła o 2,2% w ujęciu zanualizowanym, czyli o 0,2 p.p. mniej niż zakładał konsensus i o 0,4 p.p. mniej niż oszacowano miesiąc wcześniej. W centrum uwagi inwestorów pozostają negocjacje USA i Chin w kwestii handlu, jednak w obecnej chwili w tym kontekście brak przełomu.

Obejrzyj wideo:

Płatność opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste w 2019 roku. Dlaczego mielibyśmy płacić za użytkowanie wieczyste, którego nie ma

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Inwestorzy wyczekują wieczornej decyzji agencji Fitch dotyczącej oceny wiarygodności kredytowej Polski. - Strefa Biznesu

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski