31-letni obrońca na Aleje Zygmuntowskie trafił latem 2013 roku z pierwszoligowej Floty Świnoujście. Rundę jesienną miał jednak bardzo słabą i mimo że miał jeszcze ważną umowę z żółto-biało-niebieskimi, sztab szkoleniowy Motoru nie widział go w kadrze na rewanże.
– Rozwiązaliśmy z nim umowę za porozumieniem stron – wyjawia Janusz Gilewicz, przewodniczący rady nadzorczej Motoru Lublin SA. – Rozstaliśmy się z nim na dobrych warunkach dla naszego klubu.
Przedstawiciele rady nadzorczej prowadzą rozmowy (wcześniej z piłkarzami negocjował Tadeusz Kuna, prezes Motoru, ale podał się on do dymisji) z pozostałymi zawodnikami, z którymi klub chce się rozstać. – Cały czas jesteśmy w kontakcie i sądzę, że w najbliższych dniach zdołamy dojść do porozumienia – mówi Gilewicz. – Tomasz Sedlewski dostał pozwolenie na treningi z Olimpią Elbląg.
Trwają także rozmowy z piłkarzami, którym klub chce obniżyć zarobki. – Większość chłopaków zadeklarowała pozostanie w klubie. W najbliższych dniach wszystko powino się wyjaśnić, gdy szczegółowo opracujemy motywacyjny plan nagradzania zawodników – wyjawia przewodniczący RN.
Wczoraj późnym wieczorem spotkali się jej przedstawiciele. – Głównym tematem naszych rozmów była sprawa nowego prezesa – zdradza Gilewicz. – Zastanawiamy się nad różnymi wariantami jego wyboru. Nie mamy żadnego terminu limitowania jego wyboru. Kandydat musi spełniać wszystkie nasze oczekiwania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?