Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Kacprzak z Białobrzegów wystąpił w meczu Olimpijczyków i Przyjaciół podczas Święta Piłki Nożnej na PGE Narodowym. Zobacz zdjęcia

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Jacek Kacprzak (z lewej, numer 18) w trakcie meczu Olimpijczyków i Przyjaciół na PGE Narodowym w Warszawie.
Jacek Kacprzak (z lewej, numer 18) w trakcie meczu Olimpijczyków i Przyjaciół na PGE Narodowym w Warszawie. Archiwum prywatne
Jacek Kacprzak, prezes Pilicy Białobrzegi wystąpił w pokazowym meczu podczas Święta Piłki Nożnej, które odbyło się w piątek 23 września na stadionie PGE Narodowym w Warszawie.

Imprezę organizowały: Mazowiecki Związek Piłki Nożnej oraz spółka PGE Narodowy pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki, Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz Fundacji Kazimierza Górskiego. Uświetniła ona kilka okrągłych, przypadających w tym roku rocznic ważnych wydarzeń w dziejach polskiego futbolu - 50-lecie złotego medalu Igrzysk Olimpijskich w Monachium, 40-lecia zdobycia trzeciego miejsce w mundialu w Hiszpanii, 30-lecia srebrnego medalu igrzysk w Barcelonie, 20-lecia występu reprezentacji Polski w mistrzostwach świata w Korei Południowej i Japonii - wówczas pierwszego od 16 lat oraz 10-lecia Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie.

Pierwszym akcentem był mecz między drużynami Olimpijczyków oraz Przyjaciół. W składzie tych pierwszych wystąpił Jacek Kacprzak, białobrzeżanin, wychowanek miejscowej Pilicy (dziś prezes tego klubu) oraz były zawodnik między innymi Radomiaka Radom i Legii Warszawa. W jego zespole zagrali w większości srebrni medaliści olimpijscy z Barcelony z 1992 roku a także byli piłkarze Legii, między innymi: Aleksander Kłak, Arkadiusz Onyszko, Grzegorz Szamotulski (bramkarze), Marcin Jałocha (były trener Radomiaka Radom), Andrzej Juskowiak, Grzegorz Mielcarski, Wojciech Kowalczyk, Jerzy Podbrożny i wielu innych. Zespół ten poprowadził Paweł Janas, były selekcjoner reprezentacji Polski. Ekipę Przyjaciół poprowadził do boju Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, wystąpił w niej między innymi minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.

W trwającym 2x35 minut meczu Olimpijczycy zwyciężyli Przyjaciół 4:1. Jacek Kacprzak był zadowolony z tego, że mógł spotkać wielu dawnych kolegów z boiska. - Przystąpiłem do to meczu bez jakiegoś większego treningu, przeciwnik też okazał się wymagający. Najważniejsze, że możemy uczcić pamiętne jubileusze polskiej piłki. Z kilkoma chłopakami nie widziałem się chyba ze dwadzieścia lat! Znam chłopaków z kadry olimpijskiej, przed laty i ja trochę się o nią otarłem, więc znam tych piłkarzy - wspominał Jacek Kacprzak.

Z największym sentymentem wspominał lata 90., kiedy Legia jako pierwszy polski zespół klubowy wystąpiła w Lidze Mistrzów. Na Święto Piłki na PGE Narodowym udał się razem ze swymi córkami. - To fajna inicjatywa, mistrzowie olimpijscy czy znani polscy piłkarze, trenerzy spotykają się po latach, można powspominać i jest to też atrakcja dla kibiców - podsumował Kacprzak.

Ostatnim akcentem Święta Piłki Nożnej był mecz weteranów Polska - Portugalia, w większości zawodników rywalizujących w mundialu w 2002 roku. Biało-czerwoni prowadzeni w piątek przez Jerzego Engela ulegli zespołowi z Półwyspu Iberyjskiego 5:7.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski