Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Sasin "wstrząśnięty". Mówi, po co Tusk przyjechał do Polski

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Jacek Sasin: Donald Tusk przecież nie po to przyjechał do Polski i chce przejąć władze, żeby płacić Niemcom reparacje, przyjechał, aby załatwić sprawę reparacji tak, żeby zamieść ją pod dywan.
Jacek Sasin: Donald Tusk przecież nie po to przyjechał do Polski i chce przejąć władze, żeby płacić Niemcom reparacje, przyjechał, aby załatwić sprawę reparacji tak, żeby zamieść ją pod dywan. PAP/Artur Reszko
Donald Tusk wie o tym, że Polacy chcą reparacji od Niemiec. Ale jednocześnie jest świadomy tego, że jego mocodawcy w Berlinie obawiają się tego – powiedział w niedzielę wicepremier, szef MAP Jacek Sasin.

Sasin: PO powinna zmienić swoją nazwę na Partię Interesów Niemieckich

Wicepremier Jacek Sasin w ramach trasy programowej Prawa i Sprawiedliwości "Przyszłość to Polska" odwiedził w niedzielę Wysokie Mazowieckie w województwie podlaskim. Podczas spotkania z mieszkańcami tej miejscowości odniósł się do piątkowych słów Donalda Tuska na temat reparacji wojennych od Niemiec.

W ocenie Jacka Sasina, szef PO wie o tym, że Polacy chcą reparacji od Niemiec, ale jednocześnie ma świadomość, że jego mocodawcy w Berlinie obawiają się tego.

Wicepremier przyznał, że był "wstrząśnięty" słowami lidera PO, który - w jego ocenie - przyjechał do Polski, żeby "załatwić sprawę reparacji, (ale) załatwić tak, żeby zamieść (ją) pod dywan". – Jeśli mamy prawo się domagać zadośćuczynienia, to będziemy się go domagać, niezależnie od tego, jaki to jest kłopot dla Donalda Tuska – oświadczył Sasin.

– Przecież nie po to tutaj (Tusk) przyjechał do Polski i chce przejąć władze, żeby płacić Niemcom reparacje. Przyjechał tu w zupełnie odmiennym celu, żebyśmy już nigdy o żadne reparacje się nie domagali, albo lepiej, żebyśmy się już w ogóle o nic nie domagali, bo dlaczego mamy czegoś oczekiwać? – mówił wicepremier.

W dalszej części swojego wystąpienia podkreślił, że "PO powinna zmienić swoją nazwę na Partię Interesów Niemieckich".

Tusk obiecuje, że "załatwi" reparacje. Co dokładnie powiedział w Bytomiu?

Podczas piątkowego spotkania z mieszkańcami w Bytomiu Tusk był pytany m.in. o reparacje wojenne od Niemiec. Zadał je jeden z mężczyzn, którego przodkowie – jak opowiadał - zostali wysłani na roboty przymusowe. Zarzucał politykom PO, że wyśmiewają starania o reparacje. Tusk odpowiadał, że nie wypowiadał się w sposób ironiczny o reparacjach i się z nich nie śmieje, śmieje się natomiast z działań obecnego rządu w tej sprawie, a jego ugrupowanie przed wieloma laty poparło pierwszą uchwałę w sprawie reparacji.

Tusk zapowiedział, że jeśli będzie w jakimś wymiarze odpowiadał za rząd, uzyskane zostaną od Niemiec świadczenia na rzecz wciąż żyjących Polaków, ofiar niemieckiej agresji z okresu II wojny światowej.

– Uważam, że to jest do zagrania i do wygrania; tylko to trzeba umieć załatwić – oświadczył. – Ja wolę wyciągnąć pieniądze, które Niemiec daje, i wyciągałem rekordowe ilości pieniędzy z kasy europejskiej, to znaczy też pieniędzy niemieckich, a PiS-owscy frajerzy z (Arkadiuszem) Mularczykiem na czele biegają z papierami na temat reparacji, a de facto finansują miliardami polskich złotych niemiecką gospodarkę, bo Niemcy wzięli te pieniądze z KPO – mówił Tusk.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

PAP, ip.pl

od 16 lat

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jacek Sasin "wstrząśnięty". Mówi, po co Tusk przyjechał do Polski - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski