Jak w województwie lubelskim wydawane są pieniądze z Unii? Posłowie oceniali

Posłowie, wśród nich Jacek Czerniak z Lublina, wiceprzewodniczący podkomisji, spotkali się w Centrum Spotkania Kultur. Jarosław Stawiarski, marszałek województwa, przypomniał, że CSK powstało właśnie za pieniądze z Unii Europejskiej. - Była taka egzotyczna koalicja PO-PiS, która o tym zdecydowała – przypominał polityk PiS.

- Łączy nas z panem marszałkiem nie tylko CSK, ale też lotnisko – dodał Krzysztof Żuk (PO), prezydent Lublina.

Wśród dużych projektów, które dopiero będą realizowane, prezydent wymienił dworzec metropolitalny, na którego dofinansowanie w czwartek podpisano umowę. Dzięki temu do wartej około 300 mln zł inwestycji, 173 mln zł dołoży UE.

Jarosław Stawiarski mówił, że w obecnej perspektywie finansowej województwo lubelskie zakontraktowało 89 proc. środków z opiewającego na 2,2 mld euro Regionalnego Programu Operacyjnego.

- To czwarte miejsce wśród wszystkich 16 województw. Na pozostałe 11 proc. mamy czas do końca roku, chyba że Komisja Europejska zgodzi się na przedłużenie terminu. Z pewnością wydamy każde euro – zapewniał marszałek Stawiarski.

Od początku uruchomienia Programu w regionie podpisano prawie 4,5 tysiąca umów o dofinansowanie.

Krzysztof Żuk przypomniał, że od 2004 roku Lublin wydał na inwestycje współfinansowane z UE 5 mld zł, z czego ponad 3 mld to środki europejskie.

- Jesteśmy dumni, że samorządy tak dobrze wykorzystują fundusze unijne – mówił Lech Kołakowski, przewodniczący sejmowej podkomisji do spraw wykorzystania środków pochodzących z UE.